Liliowce nie lubią dobroci i nawożenia, oraz obfitego podlewania. Dodatkowo pamiętaj, że kwiaty wiążą w poprzednim sezonie.

No to przestanę im w takim razie dogadzać.
Niech sobie radzą same

Urocza piwonia.
O liliowcach rady muszę zapamiętać, myślałam, że wręcz przeciwne mają wymagania.

lindsay80 napisał(a)

Urocza piwonia.
O liliowcach rady muszę zapamiętać, myślałam, że wręcz przeciwne mają wymagania.

Edytko, pisałyśmy o Stella de Oro.

Toszka napisał(a)

Liliowce nie lubią dobroci i nawożenia, oraz obfitego podlewania. Dodatkowo pamiętaj, że kwiaty wiążą w poprzednim sezonie.

Toszko, może mi się coś pozajączkowało, ale jakim cudem liliowce mogą zawiązywać kwiaty jesienią, jeśli cała część naziemna im zanika?.

Poza tym, po Twoim opisie stwierdzam, że z całą pewnością nie mam stella d'oro (tak jak myślałam).
Moje są duuużo wyższe niż piszesz i z całą pewnością nie kwitną do mrozów.
Tylko w lipcu i w dodatku średnio obficie (pewnie więcej słońca by wolały).

No ja Ci tylko powiem, ze HAnia tak Ci miłym słowem zapodała, że aż Ci zazdroszczę


Wolne skojarzenie: wczoraj pan na siłowni do mojej Koleżanki z takim niewybrednym (w przeciwieństwie do HAni naszej) komplementem jej pojechał: "no możesz nad ramionami popracować, bo "dół" jest ok" ;D

Makusia napisał(a)

"no możesz nad ramionami popracować, bo "dół" jest ok" ;D

Makusia - a wiesz, że to jak nic, rada dla Twoich brzóz
Mów im tak,motywuj każdą z trzech sztuk z osobna.
Nad "ramionami" by dziewczyny popracowały i znikł by powód Twoich zmartwień.

Przyłączam się do zachwytów nad piwonią. Widzę, że jest podsadzona konwaliami.. dobrze, że to nie u mnie, bo tylko bym stała i wąchała pewnie Uwielbiam, jak w ogrodzie pachnie mmmmm......

myślę,że góra to u nas wszystkich jest ok Łopata czyni cuda

makadamia napisał(a)

Toszko, może mi się coś pozajączkowało, ale jakim cudem liliowce mogą zawiązywać kwiaty jesienią, jeśli cała część naziemna im zanika?.
(...)

To roslina mająca kłącza, a na każdym wytwarza się stożek wzrostu i przyszłe łodygi kwiatowe. Pod ziemią się wytwarza To nie miecznica kwitnąca na liściach
Liliowce do obfitego kwitnienia potrzebują min. 5-6 godzin słońca. Stella w cieniu ma piekne liście (jak carex) ale mniej obficie kwitnie. Chociaż też nie ma zasady - mam kilka kępek rosnących pod podokapiem lizaka i kwitną wbrew ogólnie przyjętym zasadom. Od przodu zacienia je perowskia.

Jedno co pewne - lubią ziemię z domieszką gliny, tak by stale mieć choć trochę wilgoci.