Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Jak feniks z popiołów

Pokaż wątki Pokaż posty

Jak feniks z popiołów

wiklasia 17:05, 16 cze 2018


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
Kasia_CS napisał(a)


Frontowa ekstra, a jak jeszcze dosypiesz kory to juz będzie bomba

Byleby rozbrojona była i nie wybuchła, bo mi rabatka w piz....du pójdzie
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
wiklasia 17:06, 16 cze 2018


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
Toszka napisał(a)


Z ostróżkami robiłam z 4 czy 5 podejść w różnych miejscach. I za kolejnym razem udało się aż tak bardzo, że wyrastały na 2,5m

Toszko, drużynę koszykarek hodujesz
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
Gruszka_na_w... 21:59, 16 cze 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21989
Wiklasiu, zdjęcia z początków ogrodu, to przede wszystkim materiał porównawczy dla Ciebie. Możesz sobie zimową porą do nich wracać i cieszyć się, że przyrosło.
A za parę lat, na Twój watek zawita młoda stażem ogrodniczka, a Ty z wyżyn swoich doświadczeń pokażesz jej te zdjęcia ku pokrzepieniu.

Golden Tuffety urosły!
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
wiklasia 23:28, 16 cze 2018


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
Haniu - lubię wracać do starych zdjęć - rzeczywiście daje to kopa do dalszych prac i rozradowuje serducho, zwłaszcza, że na zdjęciach widać że ogród jednak mężnieje.
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
lindsay80 23:44, 16 cze 2018


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Ale super obsadzona donica!
Ja też nie jestem perfekcyjna ogrodniczka, na fotkach chwaściory przycinam, także możemy sobie piątke przybić
____________________
Tu ma być ogród :)
Brzozowadzie... 10:59, 18 cze 2018


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Dobrze, że nie wiem, gdzie mieszkasz, bo przysięgam, buchnęłabym tą donicę!No rewelacja, muszę sobie spisać, co tam wcisnęłaś.
Wszędzie podziwiam tawułki, a swoje wywaliłam, na moich piaskach miały ciągle focha ale teraz po założeniu nawodnienia znowu o nich muszę pomyśleć, może by wytrzymały...Twoje piękne!
Kogiem mogiel potrzebuje trochę czsu i dogoni Twoje piękne, dojrzałe rabatki
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Makusia 11:56, 18 cze 2018


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
No powiem Ci Wiklasia, że co, jak co, ale z doniczkowymi nasadzeniami, to możesz startować w konkursach! Czad!
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
wiklasia 20:45, 18 cze 2018


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
Agata - ale ostrzegam ciężka ta donica i nieporęczna do niesienia - niewygodnie by Ci było
Marta - za sprawa Twojego wpisu to oj, poczułam się jak w kościele, chóry anielskie prawiem usłyszała tak mi kadzisz
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
wiklasia 12:27, 24 cze 2018


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
Takie mądrości toszkowe trzeba sobie przepisać (skradłam z czyjegoś wątku):
To co obecnie robi np. Mariposa, to jest start dla ogrodu na pierwsze 5 lat. Dla przykładu - kora przekopana z ziemią ulega kompostowaniu (próchnieniu) ok. 2% dziennie. A czym głębiej zakopana tym szybciej. Tak samo dzieje się z próchnicą - kompostem i obornikiem.
Najlepszym wzbogaceniem gleby jest stałe, systematyczne mulczowanie, czyli ściółkowanie. Do tego doskonale nadaje się mieszanka kompostu, drobnej kory i obornika. Taka mieszanka prócz wartości odżywczych dla roślin ma także wielką zdolność utrzymywania wilgoci i poprawy struktury gleby (jej gruzełkowatości). Niestety, ponieważ nie mamy klimatu angielskiego, albo holenderskiego gdzie deszcze niemal codziennie padają to nie możemy wyłącznie ściółkować kompostem, ponieważ ten po wyschnięciu (w upalne, bezdeszczowe dni) zachowuje się podobnie jak torf, czyli bardzo trudno na nowo chłonie wodę. Przy tym traci własciwości odżywcze, a procesy rozpadu ulegają zahamowaniu. Sama materia kompostu zmienia frakcję na pylistą, a tym samym chłonne wilgoć włókna rozpadają się.
Dobrze jest taką ściółkę płytko przekopywać lub przegrabiać albo pazurkować, tak by wprowadzić ją i zmieszać z ziemią. Na to dobrze jest sypać drobną korę frakcji 0-20mm po to by ta zmniejszyła parowanie. Nie grubszą, bo grubsza dłużej zalega i potrzebuje czasu do próchnienia. A to przecież o próchnicę nam chodzi
W skrócie przedstawiłam proces wzbogacania gleby, czyli zwiększania warstwy humusowej. Ideałem jest uzyskanie puszystej ziemi, tak by lekko wchodził palec. To ideał, oczywiście i w naszym, polskim klimacie trudny do osiągnięcia.

Doskonałym dodatkiem do mulczu jest tzw. ziemia liściowa, czyli przekompostowane liście. Dodatkowo do kompostu warto dodawać mączkę bazaltową, a pod rośliny dodawać dolomit bogaty w magnez.
Pod rośliny kwasolubne doskonała jest mączka granitowa i raz na 4-5 lat suszona hemoglobina.
Dodatkowo polecam co roku sprawdzenie pod roślinami ph i ewentualna korekta dodatkami w zależności od uzyskanego wyniku ph.

I przy okazji (bo wiem, że Polinkowy wątek wiele osób czyta) chcę podkreślić, że przy ph powyżej 6 podanie siarczanu amonu (lub innych siarczanów) spowoduje zasolenie a nie zakwaszenie ziemi. Przy zasoleniu roślina nie jest w stanie pobierać środków pokarmowych i zaczyna chorować. Interwencyjnie mozna zakwasić zakwasem chlebowym, do czasu aż siarka zacznie "działać", a to po wprowadzeniu do gleby zaczyna się dziać po ok. 6 miesiącach.
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
estre 06:30, 29 cze 2018


Dołączył: 11 cze 2016
Posty: 128
Witaj
ale ten perukowiec fajnie wygląda taki wycięty
____________________
Ogród w wersji mikro
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies