Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Mój ogród moja pasja. Kobieta szczęśliwa

Mój ogród moja pasja. Kobieta szczęśliwa

sylwik69 20:51, 28 sie 2016


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Johanka77 napisał(a)
No to wstępny plan jest. A teraz musisz narysować na tym kawiatki

I właśnie o dobór tych kwiatków chodzi
____________________
Sylwia Mój-ogród-moja-pasja-kobieta-szczęśliwa
Makusia 21:03, 28 sie 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Sylwia widzę, że już deprecha minęła i wzięłaś się ostro za pracę i planowanie. Plan, że mucha nie siada! Brawo Ty!
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Dominika11 21:06, 28 sie 2016


Dołączył: 09 kwi 2014
Posty: 18709
Makusia napisał(a)
Sylwia widzę, że już deprecha minęła i wzięłaś się ostro za pracę i planowanie. Plan, że mucha nie siada! Brawo Ty!
na depresję najlepsza praca a ogrodowa to już wogóle
____________________
Ja i mój ogródek - ZAPRASZAM :)
Toszka 21:08, 28 sie 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Obornik granulowany jest tylko nawozem. Na wiosnę. Nie teraz. Kompostowany, naturalny obornik prócz tych samych wartości nawozu jest przede wszystkim polepszaczem struktury ziemi i dawcą próchnicy. Pomaga utrzymać wilgoć.

edit
dałaś pytanie w pojedynczych pytaniach. Tak wielkie nasadzenie trzeba dobrze przemyśleć. Za rowem też jest wasze?
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
sylwik69 21:49, 28 sie 2016


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Toszka napisał(a)
Obornik granulowany jest tylko nawozem. Na wiosnę. Nie teraz. Kompostowany, naturalny obornik prócz tych samych wartości nawozu jest przede wszystkim polepszaczem struktury ziemi i dawcą próchnicy. Pomaga utrzymać wilgoć.

edit
dałaś pytanie w pojedynczych pytaniach. Tak wielkie nasadzenie trzeba dobrze przemyśleć. Za rowem też jest wasze?[/quote/]


Więc dobrze że go nie kupiłam!Za rowem już nieużytki,nie nasze..choć posadziłam tam kilka dereni,z tej strony chciałabym się trochę osłonić
____________________
Sylwia Mój-ogród-moja-pasja-kobieta-szczęśliwa
sylwik69 21:54, 28 sie 2016


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Makusia napisał(a)
Sylwia widzę, że już deprecha minęła i wzięłaś się ostro za pracę i planowanie. Plan, że mucha nie siada! Brawo Ty!

Deprecha to za duże słowo,raczej przygnębienie i rozczarowanie,ale u mnie szybko mija.Poza tym urlop mimo,że nie wyjeżdżam zamierzam miło spędzić w ogrodzie i nic mi tego nie zepsuje!tak postanowiłam!
A plan no cóż,pod okiem syna ale nie pomagał.Dzięki
____________________
Sylwia Mój-ogród-moja-pasja-kobieta-szczęśliwa
Toszka 22:01, 28 sie 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Pytam się o rów, bo wg. przepisów ogrodzenie powinno być min. 1,5m od górnej granicy rowu. Też mam rów
Jak to u was jest?
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
sylwik69 11:16, 29 sie 2016


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Toszka napisał(a)
Pytam się o rów, bo wg. przepisów ogrodzenie powinno być min. 1,5m od górnej granicy rowu. Też mam rów
Jak to u was jest?


Granica biegnie w tym miejscu po drugiej stronie rowu,więc swobodnie mogę sadzić i raczej tej małej działki nikt nie kupi bo jest zbyt mała na postawienie domu,no ale różne rzeczy mogą się zdarzyć..narazie mieszkają tam bażanty i sarenki.Mamy pozwolenie ale na własny koszt część rowu zasypać wkładając rury drenarskie lub betonowe kręgi,ale narazie funduszy brak,trzeba skupić się na domu.
Toszka a jak Ty zagospodarowałaś rów?
____________________
Sylwia Mój-ogród-moja-pasja-kobieta-szczęśliwa
Toszka 12:08, 29 sie 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
U nas granica działki przechodzi wzdłuż rowu. A raczej w nim, centralnie w połowie.
Wspomniałam o przepisach związanych z rowem, bo w naszym przypadku musimy dać swobodny dostęp dla ekip -kosząco-czyszczących-udrażniających, o które to ekipy eM walczył jak lew w urzędzie. U nas problemem są notorycznie zawalone mostki przez ciągniki
Od strony rowu mamy część warzywno-sadową. Tak więc u mnie to insza inszość - rosną maliny, do rowu schodzą dynie i kabaczki

Na twoim miejscu bym dobrze przemyślała plany. Bo jeśli jest perspektywa zasypania rowu i odzyskania niemałego pasa ziemi to z sadzeniem większych roślin bym się wstrzymała. Jeśli na 100% robić tego nie będziecie to po dwóch stronach rowu ja bym posadziła drzewa (w szachownicę). Zrobią tło i dadzą osłonę rozpraszając zimowe wiatry.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
sylwik69 18:43, 29 sie 2016


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Dziękuję Toszkaza cenne uwagi.Problem w tym że narazie nie ruszamy tego kawałka,bo naprawdę nie wiemy jak się wszystko ułoży.Obojgu nam,bardzo podobają się brzozy i chcielibyśmy je mieć w zasięgu wzroku.
U nas nikt rowu nie czyści,pewnie trzeba się udać do Urzedu Gminy tak jak w Waszym przypadku!fajny pomysł z dyniami i kabaczkami!
____________________
Sylwia Mój-ogród-moja-pasja-kobieta-szczęśliwa
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies