Cześć Sylwia, nadrabiam co się u Ciebie dzieje, bo Twój wątek to dla mnie inspiracja jeśli chodzi k przygotowanie gleby oraz źródło informacji oczywjście, ja na nowo przygotowuje ziemię pod rabaty, bo jak je ułożyć już pomysł mam. Obserwuje Cię i nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć co będziesz sadzić na rabatach
Spoko, wiadomo .
Ja też narazie hamuję , wysadzam resztę warzyw , jescze kilka dni w domu i wracam do pracy .
Będę miała czas , na pielenie w warzywniku co najwyżej hehehe.
Rabata reprezentacyjna przed domem prawie gotowa , jescze jakieś drobne poprawki pewnie bedą.
Przy siatce misz masz zlikwidowany , zasieję tam trawę .
Nie mam pomysłu .
A chwastów hodować tez nie mam ochoty heheh.
Aniu pięknie rysujesz dla mnie wszystko czytelne turzyce tu trafią na pewno,bo na słońcu kiepsko rosną.Ten zakątek postanowiłam na razie wykorzystać jako rozmnażalnik.Dziękuję za Twój plan rabaty
Ja zaczęłam tyrać dużo wcześniej, bo już w lutym i jeszcze nie skończyłam.
Ale do rozumu przemówił mi jakiś artykuł w necie, w którym autor wyraził opinię, że nie należy się za bardzo forsować, bo to osłabia odporność organizmu. Od tego momentu wrzuciłam na luz .
Kasiu plany mam zacne dziś posadziłam tam sadzonki jeżówki,rozplenicy i część turzyc. Będzie to dobre stanowisko do jarzmianek,które może uda się rozmnożyć już pod koniec lata
Nakopałam się,nadżwigałam kory i obornika na dziś mam naprawdę dość!
Jutro robię przerwę i jadę do rodziców taka mała wyprawa 100km w jedną stronę