Dziękuję kochane!Roma,Polinka chyba macie rację,ciężko zajmować się ogrodem na odległość,narazie jestem zmuszona odpuścić...mogę tylko zadbać o to co już rośnie

Sylwia a kiedy przeprowadzka?????

AniMa napisał(a)

Sylwia a kiedy przeprowadzka?????

Na pewno w tym rokunie wywieram żadnego nacisku,odpuszczam na całej linii!
obojgu nam wyjdzie to na zdrowie

sylwik69 napisał(a)

Dziękuję kochane!Roma,Polinka chyba macie rację,ciężko zajmować się ogrodem na odległość,narazie jestem zmuszona odpuścić...mogę tylko zadbać o to co już rośnie

I to będzie dla roślin najlepsze, niż ciągłe przesadzanie a i Ty odpoczniesz psychicznie będziesz na miejscu to na spokojnie rozplanujesz...

Sylwia Basia ma rację- podpisuję się pod tym, bo patrzę na swoje alokowane roślinki i nie wyszło im to na zdrowie. Ja w tym roku STARAM się i ZAKŁADAM, że nie ważne ile tylko jak

My też trzymamy kciuki za zdrowie i za spokojną przeprowadzkę - sami coś o tym wiemy bo przeprowadziliśmy się we wrześniu 2016 (a pierwsze plany były na grudzień 2015 - tylko trochę nie wyszło bo tynki stwierdziły, że przed zimą to one schnąć nie będą), trzeba przejść przez ten najcięższy czas - a potem jest super - jestem pewna, że jeszcze moment a już będzie to "potem" i oczywiście to "super". Tylko się trzymajcie

puk puk Sylwiuś jesteś tam? co u ciebie? nie zasypało cię?

BasiaLT napisał(a)

puk puk Sylwiuś jesteś tam? co u ciebie? nie zasypało cię?

Jestem choć mało na forum,zaglądam ale stałam się cichym podglądaczem.Od dziś mam tydzień urlopu i spędzę go w ogrodzie,bo mam duże zaległości.Odpuściłam,po prostu na rewolucje nie ma funduszy.
Zakupione jesienią bukszpany chorują,podejrzewam grzyba,listki usychają i z moich obwódek raczej nic nie będzie

To nie są dobre wiadomości, niestety. Ja kupiłam bukszpany w pełnej nieświadomości ogrodowej (znaczy przed Ogrodowiskiem). Żyją i rosną, a ja, gdy tnę, wsadzam ciętym pod nogi ścinki. I rosną! Małe, ale zdrowe! Aaa, i kupuję u staruszków przy ulicy stojących, na Wielkanoc cięte gałązki. W wodzie ukorzeniają się, wsadzam w cieniku (a mam go mało) i też rosną! U mnie!

Hej Sylwia trzymam kciuki za spokojną przeprowadzkę będzie super