Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt

Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt

AgataBC 16:09, 02 wrz 2016


Dołączył: 26 sty 2013
Posty: 4403
O to to to!! popieram Toszkę
____________________
Agata Wizytówka** ~~~~Ogród pachnący lasem ~~~~~~
AgataBC 16:10, 02 wrz 2016


Dołączył: 26 sty 2013
Posty: 4403
Piszesz o jakichś małych brzozach? co to za jedne ?? chyba przegapiłam, że tam coś rośnie..

Ps. to fajnie, że pan od trawy będzie po niedzieli
____________________
Agata Wizytówka** ~~~~Ogród pachnący lasem ~~~~~~
Johanka77 21:39, 02 wrz 2016


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Toszka napisał(a)
Lawendy był dała całe poletko. Co 60cm. Potem ważne by w ładne półkule ciachać.
Bez kory. Kora nie dla lawendy.
Na wiosnę, w jednym kolorze kilkaset cebulowych


a te cebulowe między lawendę?
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
AgataBC 21:48, 02 wrz 2016


Dołączył: 26 sty 2013
Posty: 4403
Lawenda późno rusza, ładnie przycięta w kuleczki zostawia między sobą przerwy, które można idealnie zapełnić cebulkami kwiatów. Potem te przekwitają a lawenda zapełnia to miejsce. Idealne połączenie.
____________________
Agata Wizytówka** ~~~~Ogród pachnący lasem ~~~~~~
Makusia 22:32, 02 wrz 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Ejjjj....to czym "zasypać" lawendę, jeśli nie korą? Błagam Toszka nie odpowiadaj: "niczym"
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Toszka 22:47, 02 wrz 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Dokładnie tak - niczym. U mnie rośnie w piaszczysto-dolomitowo-kompostowej ziemi. Suchej i sypkiej jak pieprz. Jakieś chwasty czasami wyrastają. Ale w takim pieprzu kiepsko rosną i wychodzą za jednym pociągnięciem.
Chwasty wszędzie rosną. W lawendzie najmniej Mam krzewinki 7-mio letnie. Cięte drakońsko na wiosnę. Jeszcze mi lawenda kwitnie. Bez przerwy. Obficie
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Gruszka_na_w... 21:09, 03 wrz 2016


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Najłatwiej się dba o rabatę, kiedy nie jest niczym wysypana. To takie moje odkrycie.
Polecałam użycie wrzośców na wrzosowej, bo dałyby kolor już wczesną wiosną, kiedy wrzosy jeszcze nieciekawe (wrzosy plus wrzośce, a nie jedne zamiast drugich ). Podlinkowywałam zdjęcie brzozy Doorenbos połączonej z wrzosowiskiem.
Zamiast gazet do ściółkowania rabat możesz użyć kartonów- tylko trochę je pokrop wodą, a potem posyp skoszoną trawą.
PS. Wielopienność brzozy można uzyskać sadząc do jednego dołka dwa-trzy egzemplarze. (rada Danusi).

Nie bój się drzew- nikt Ci nie poleca olbrzymów rosnących na 30 m. Karłowych nie będzie widać. Takie do 8-10 metrów możesz sadzić bez obaw. To drzewa moim zdaniem decydują o klimacie ogrodu.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:22, 03 wrz 2016


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Johanka77 napisał(a)
A teraz zadam kilka pytań w stylu zielono mi



2. Czy ognika mogę przesadzić o tej porze roku?
Bo za bardzo mi się rozpanoszył, nakrył świerka alberta globe. A pasowałby mi na górkę, pomiędzy jałowce a spartinę. Górkę by sobie ładnie porósł.


Ognik ma kolce. Twój jeszcze nieduży, więc Cię nie podrapie nazbyt, ale grube rękawice i gogle się przydadzą. Już dwa razy gałęzie drasnęły mnie w oko- kończyło się wizytą na oddziale okulistycznym w szpitalu. Teraz już się zabezpieczam.
Ognik nie zrzuca liści na zimę, jest zimozielony. W mroźne zimy może trochę przemarzać, ale dobrze odbija. Lubi miejsca nasłonecznione, zaciszne. Teoretycznie nie lubi przesadzania, reaguje na nie brakiem kwitnienia (i owocowania), czasem zrzuceniem liści. Przesadzałam dwa w różnym czasie. Oba żyją. Jeden od roku kwitnie i owocuje. Drugi w tym roku odbudował liście po zeszłorocznym przesadzaniu. Można je ciąć i formować. Są tacy, którzy wykorzystują go na żywopłot.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Johanka77 21:50, 03 wrz 2016


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Ognik ma kolce. Twój jeszcze nieduży, więc Cię nie podrapie nazbyt, ale grube rękawice i gogle się przydadzą. Już dwa razy gałęzie drasnęły mnie w oko- kończyło się wizytą na oddziale okulistycznym w szpitalu. Teraz już się zabezpieczam.
Ognik nie zrzuca liści na zimę, jest zimozielony. W mroźne zimy może trochę przemarzać, ale dobrze odbija. Lubi miejsca nasłonecznione, zaciszne. Teoretycznie nie lubi przesadzania, reaguje na nie brakiem kwitnienia (i owocowania), czasem zrzuceniem liści. Przesadzałam dwa w różnym czasie. Oba żyją. Jeden od roku kwitnie i owocuje. Drugi w tym roku odbudował liście po zeszłorocznym przesadzaniu. Można je ciąć i formować. Są tacy, którzy wykorzystują go na żywopłot.


No to jutro zakładam maskę do nurkowania i przesadzam!
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
Johanka77 21:56, 03 wrz 2016


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Najłatwiej się dba o rabatę, kiedy nie jest niczym wysypana. To takie moje odkrycie.
Polecałam użycie wrzośców na wrzosowej, bo dałyby kolor już wczesną wiosną, kiedy wrzosy jeszcze nieciekawe (wrzosy plus wrzośce, a nie jedne zamiast drugich ). Podlinkowywałam zdjęcie brzozy Doorenbos połączonej z wrzosowiskiem.
Zamiast gazet do ściółkowania rabat możesz użyć kartonów- tylko trochę je pokrop wodą, a potem posyp skoszoną trawą.
PS. Wielopienność brzozy można uzyskać sadząc do jednego dołka dwa-trzy egzemplarze. (rada Danusi).

Nie bój się drzew- nikt Ci nie poleca olbrzymów rosnących na 30 m. Karłowych nie będzie widać. Takie do 8-10 metrów możesz sadzić bez obaw. To drzewa moim zdaniem decydują o klimacie ogrodu.


Dziś strzygłam moją lawendę i potwierdzam! Pomiędzy krzaczkami lawendy brak chwastów

Tak Hania, wysłuchałam Cię i meszam wrzośce z wrzosami. 9 takich, 9 rakich itp... Ponieważ Agata nakreśliła mi o wiele szerszy pas wrzosowiska, dokupię już tylko wrzośce.

Do drzew się od kilku dni zaczynam przekonywać. Chociaż nadal mogę powiedzieć, że lubię głównie brzozy i topole. A topola raczej nie wlezie

____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies