Widzę, że od rana dużo się zmieniło

.
Mnie się rysunek Moniki bardzo podoba ale rozumiem, że z różnych względów drzewko nie wchodzi w grę. Zatem te cisy...
Tą jedną szalotkę, którą wyeksmitowałaś na lewo od cisów, dałabym jednak pomiędzy pozostałe z tej grupy, żeby zamiast dwóch (właściwie trzech) grup utworzył się jeden wysoki pas, który trochę oddzieli część wejściową od wypoczynkowej. Emmy posadzić po jednej jego stronie, a Bethaimery po drugiej.
Kulki wiadomo.