Nad pięknymi widokami zimą jeszcze muszę popracować, dosadzić tu i tam zimozielone. Czekam niecierpliwie na przyrost żywopłotów. W takie dni jak na fotkach natura pomaga, stroi ogród. Mogłabym gapić się bez końca
Ten ich utrzymany dotąd kolor na tle śniegu cudnie widać. Przy takich okolicznościach przyrody zimą jest piękna. Niestety śniegu błyskawicznie ubywa. Może spadnie nowy na święta?
Łączka narcyzowa wciąż powstaje, dużo jeszcze dosadzić muszę by nazwać to łączką. Niby sporo już cebulek ale efekt daleki od zamierzonego. Słabo się mnożą.
Lubię te moje linie. To chyba zasługa dobrego projektu. Myślę, że udało się fajnie rozdzielić tę moją przestrzeń, dobrać proporcje rabaty - trawnik. Godziny planowania procentują
Głównie recurvus bo mam do nich sentyment. Są też jakieś zwykłe żółte, pomyłka zakupową ale nie wysadzam bo kwitną ciut wcześniej niż te białe i fajnie to wygląda.
Chwalone są tu też Thalia, sporo ludzi je ma. Może jeszcze je dosadzę. W tym roku nic nie do sadzałam, liczę na rozrost już posadzonych a jak nie to jesienią hurtowo dokupię
Thalia posadziłam w tym roku na różance, zobaczymy czy ładnie będą się mnożyć.
Ja chcę stworzyć łączkę w trawie i na razie waham sie, czy ma być cała biała, czy może jednak z żółtymi dodatkami. Przeniosę na nią jeszcze krokusy i może dodam czosnki. Przedłużę sobie tym ciągłość kwitnienia. Boję się tylko, czy za słabej ziemi nie mam dla tych cebulowych.
Będę wiosną u Ciebie śledziła przyrost poszczególnych odmian
Bardzo fajnie biel z żółtym gra, szczególnie wiosną. W trawie, tzn, że nie będziesz jej kosić? Trzeba też zasilać sporo te cebulowe. Konkurencja trawy będzie dla nich trudna. Kiedyś krokusy miałam w trawniku, nawet fajnie to wyglądało, na rabatach jednak ładniej rosną
Mam nadzieję, że będzie co śledzić, że nornice wszystkiego nie wyjadły