Jak drzewo to bym dała coś wąskiego, tam nie ma za dużo miejsca może graba kolumnowego lub zwykłego ciętego w stożek. Tylko czy ty dasz radę tyle ciąć... Graby dają sobie radę w cieniu. W sezonie będzie jako ładne tło a w zimę jak nie zgubi liści to dałby rdzawy kolor na rabacie. Na kartce trzeba by było wyrysować różne kombinacje kształtów i potem szukać odmian w stylu i wymiarze jaki chcesz docelowo.

Edit - graby takie jak u ogrodowiskowej Jagodaws (na insta)

Pomysł z oczarem świetny. Ten "zagajnik" będzie pełnił rolę przysłony. Spójrz z altany i z okien domu Wyrażnie czegoś brakuje. Taki ekran przed dużymi sosnami jest ok. Zasłona od wiatru też.
Powiem Ci co wytrzymuje bliskie sąsiedztwo świerka u mnie: ognik, irga, buk tricolor, nawet metasekwoja Gold Rush.
Świerk da się formować. Skrócony od gory obierze nowy przewodnik.
W małym ogrodzie to drzewo po latach jest problemem, w większym już niekoniecznie.
Wąskie drzewo, to może ambrowiec kolumnowy?
Doczytałam, że nie kochasz tych świerków. Pokochaj i będzie po sprawie
Sorry, jeszcze się nie wgłębiłam w Twój wątek, ale kiedyś na pewno
Podrawiam

A zobacz sobie jeszcze klon Brandywine w to miejsce przed świerkami.
Oczary są super, ale będą rosły w szerokość, z czasem stworzą mocne bryły.

Asia
czytam ,ale nie doradzam ,nic mądrego mi do głowy nie przychodzi -może jedynie ,żeby powtórzyć klona princeton gold-albo ze 2 takie klony

może masz jeszcze jakieś inne chciejstwa drzewne ?

Żeby była jasność, o tym kolumnowym drzewie myślicie tutaj?

Coś nie czuję tego. Nie za dużo różnych form na jednym kawałku? Niwak, świerki(widzę je bardziej jako stożki) i to kolumnowe?

Magleska napisał(a)

Asia
czytam ,ale nie doradzam ,nic mądrego mi do głowy nie przychodzi -może jedynie ,żeby powtórzyć klona princeton gold-albo ze 2 takie klony

może masz jeszcze jakieś inne chciejstwa drzewne ?

Pewnie, że mam. Choćby klon Jordan, miłorząb, judaszowiec.... Niestety ogród to sztuka wyborów. Trzeba coś wybrać

jolanka napisał(a)

A zobacz sobie jeszcze klon Brandywine w to miejsce przed świerkami.
Oczary są super, ale będą rosły w szerokość, z czasem stworzą mocne bryły.

Chyba jednak trudno byłoby się mu tam ładnie wybarwić. Bezpośrednie słońce trochę po południu tam jest.
Z oczarami jest tak jak piszesz, może jeden co najwyżej. Szkoda by mi było je ciąć

U mńie klon Brandywine jest kolumnowy, jesienią obłęd. Milorzębow mam kilka, uwielbiam ale musiałabyś kupić już większego bo rosnąć to im się nie chce za bardzo. Ale takie wąskie kolumnowe to są jeszcze buki, nooo i kolory i liście zimą

Oj, coś mi się przypomniało. Na wystawie Zieleń to Życie mieli kolumnową brzozę, niesamowicie wyglądała.

Założenie, że zakątek będzie leśny zaprzecza idei formowania czegokolwiek. A już na pewno nie w regularne stożki. To odpowiedż na wielość form w jednym miejscu. Będziesz z tym robić, co będziesz chciała. Można tylko zagęszczać cięciem zachowując zbliżony do naturalnego pokrój. Czy sosna tak wyprowadzona i już nie cięta zyska na naturalności? Jest tu wielu zwolenników formowania roślin. Ja do nich nie należę i stąd moje zdanie.