Też marzę o tym, żeby wreszcie wyjść na prostą i zajmować się tylko kosmetyką. I też kocham przestrzeń w ogrodzie, ale zawsze jest coś za coś. Większy teren to więcej pracy. Na szczęście lubimy grzebać w ziemi.
Basiu najtrudniej jest z młodym ogrodem albo jak się robi takie rewolucje jak u mnie. Liczę na to,że kiedyś przyjdzie taki czas ,że tej pracy będzie mniej.
Szykuj teraz ziemię. Z obornikiem - ziemia ciepła i wilgotna to przekompostuje się do wiosny. Od razu daj siarkę, bo ta potrzebuje kilku miesięcy by zaczęła działać. Jesli możesz usunąć trochę ziemi to zrób to. Dodaj piasku dla rozluźnienia lub nawet granitowego żwiru (kwaśny). Dodaj część siarki. Przekop. Na to wszelkie próchniczne dobroci i znów trzeba przekopać. Daj jak najwięcej liści, igieł, kory i obornika. Do tego dodaj drugą część siarki + mączka granitowa. Mozna dodać odrobinę ściółki z lasu lub spod starszych, zdrowych kwaśnolubnych (ściółka powinna być przerośnięta grzybnią - takie niby białe niteczki). W pierwszym momencie rabata będzie sprawiać wrażenie podniesionej - nawet ze 30cm. To wszystko osiądzie i to bardzo. Ma być pulchnie, puszyście.
Wierzch na zimę mozna obsypać mieszanką liści i igieł sosnowych. Właśnie teraz sosny masowo je gubią.
Pamiętaj, ze na ten moment nie tyle szykujesz rabatę pod rosliny, a dla mikoryzy. Ona musi się zadomowić, rozwinąć i żyć.
Jaką wodę uzywasz do podlewania? Sprawdzałaś kiedykolwiek ph?
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Dzięki za instukcję . Tak dokładnie zrobię. Mam pytanie co do liści dębowych,całe je dawać czy też może rozdrobnić żeby szybciej się rozłożyły? Może w przyszłym tygodniu uda mi się już zająć mieszaniem tych dobroci,jeszcze trochę trawy do zdarcia mi zostało. Przeliczyłam i ta rabata ma prawie 50 m kwadratowych.
Rodki będą- trzymam kciuki i za przygotowanie gleby (bardzo Cie podziwiam, jak mówisz, że to ok. 50m) i za całą rabatę!
Będzie super- wszak Toszka i Asia znają się na rzeczy!
Powiem tylko, że łatwiej utrzymać jest kwaśne stanowisko na 50m niż na 5-10.
Mam jedną kwaśną rabatę ok. 70m i dwie mniejsze. Ta duża od początku trzyma niskie ph. Tylko ściółkuję liśćmi, igliwiem i korą.
Natomiast te mniejsze stale pilotuję i wymagają czujności, bo naokoło (i pod spodem) mam wysokie ph i wraz z podsiąkiem wód ciągle ph w
Odnośnie liści (możesz dawać wszystkie prócz bukowych) - część możesz rozdrobnić, a pozostałą część dać w całości. Te drugie dłużej będą butwieć i dobrze, tak ma być.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Martuś no to wielka rabata ale u mnie wszystkie takie . Niech no tylko te rodki nie rosną po tym wszystkim,co dla nich robię . Zasuw mam teraz niezły ale jak już się wzięłam to chcę zrobić to dobrze. Dziś załatwiłam sobie masę liści dębowych. Będą mi w pracy odkładać do worków. Przyszła też zamówiona mączka granitowa.
Martwi mnie trochę,że pogoda ma się zmienić i ma znowu padać