ja bym się nie przejmowała za bardzo, nigdy nie widziałam problemu, ale to moje prywatne zdanie.
namieszałam- nie mam wielosiecznego raczej, tylko kanadyjski- chciałam sprostować, a wyszło że zagmatwałam
Sadź oba zawilce- wielkokwiatowy i kanadyjski

Cebulki mówisz...zimno, ale sadzi się fajnie, byle bąbli na łapkach nie dostać. Ja co składam wizytę w biedrze, wychodze z nową paczką tulipanów- cena coraz niższa, nie da się nie brać. Ale chyba już wszytskie dools m. wydłubałam ze wszystkich skrzynek i półek.

Aśka jak Ci się chce jeszcze w to zimo wychodzić, ja już myślę o ciepłej herbatce, śniegu za oknem i płonącym kominku...

No dziś jeszcze musiałam wyjść bo cebulki do wsadzenia przyszły, przy okazji więc wizję lokalną tego najnowszego planowania zrobiłam bo wiadomo, papier wszystko przyjmie a jak się zaczyna sadzenie to już nie koniecznie to samo co na papierze wychodzi. Ale już kończę, nie ma co dupska mrozić

No dziś jeszcze musiałam wyjść bo cebulki do wsadzenia przyszły, przy okazji więc wizję lokalną tego najnowszego planowania zrobiłam bo wiadomo, papier wszystko przyjmie a jak się zaczyna sadzenie to już nie koniecznie to samo co na papierze wychodzi. Ale już kończę, nie ma co dupska mrozić

Też dziś trochę cebulek sadziłam, i musiałam przesadzić te które wykopałam pod tulipanowca, w ogóle jeszcze muszę tam porządek zrobić i powysadzać resztę roślin, ale już chyba na wiosnę.

Zimno zapowiadają, nawet się cieszę, tylko zakopcować doniczki trzeba

Dziś u nas pierwszy dzień takiego zimna, jeszcze wczoraj było nawet fajnie. Ja dziś dołowałam też to, czego już nie wsadzę. Nawet dużo tego nie było. Pojechałam też po ciski bo koleżanka zadzwoniła że mogę dziś. Ukopałam sobie 20 szt i jak wróciłam z nimi do domu to już ciemno było. Ale nic to, dobrze, że miejsce przygotowane więc lampę na drzewo i sadziłam po ćmoku. Później jeszcze musiałam podlać i właściwie przed godziną wróciłam do ciepłego domku. Teraz herbatka z imbirem

A widzisz, zapomniałam o przytulii. musisz się przypominać koniecznie.
Mam trawolistne, kocham je bardzo ale niecsa zimozielone- teraz już zolkna.
Ale są super jako wypełniacz rabaty, choć co ok 3-4 lata muszę je odmładzać dzieleniem. U Ciebie na tłustej ziemi pewnie częściej.
Chcesz ich?- mogę też je dac wiosną.

Ja lampy halogenowe swego czasu rozstawiałam. Fotki cisów będą mam nadzieję

A kiedy ty w końcu odtrąbisz zamknięcie sezonu ?