Próbuję nadrobić ale .... trochę trudno
Planujesz fajnie, myślę, ze będzie bardzo dobrze. Pierwszy raz widziałam na zdjęciu te podkrzesane kaliny, no, nodobają mi się
Jak zobaczyłam kiedyś tę inspirkę pomyślałam, że może gdzieś bym upchnęła coś podobnego.Fajnie,że znalazło się miejsce. Wydaje mi się że może być nawet fajnie. Trochę czasu zajmie nim zacznie to wyglądać ale najważniejsze, że mam prawie wszystko co potrzebne na tę rabatę i mogę wykorzystać. I nawet uda się świdośliwy targane po ogrodzie z miejsca na miejsce w końcu posadzić na właściwych miejscach. Teraz tylko czekam wiosny, rozwalam stare oczko, wyrównuję teren i można sadzić. Nie mogę się już doczekać
Dobrze, że w końcu przyszła zima, bo byś się zatyrała, Kobieto! No, chwila przerwy i już Cię dogonić nie można. Powinnam się od Ciebie uczyć, ale chyba nikt nie da rady. Podziwiam niezmiennie ciągły zapał i wytrwałość.
Ogród pięknieje, wywracanie "do góry nogami" mu najwyraźniej służy
Oj aż mi głupio, wychodzę na jakiegoś tytana a przecież daleko mi do tego. Na razie straszny bałagan mam dookoła a tu zima idzie. Jak dziś rano zobaczyłam krajobraz po wczorajszym wyciepywaniu jabłonki to mój zapał stopniał do ilości śladowych. Dobrze, że jak wczoraj wróciłam z pracy było już ciemno i niewiele było widać bo pewnie do północy bym łaziła i uprzątała.
Wszystko jest z Tobą OK. To nic zdrożnego realizować swoje marzenia.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz