Ok, to już wszystko rozumiem. Bardzo dziękuję Gosiu. Spróbuję rozmnożyć w ten sposób swoje Anabelki i Limki. Duuużo ich potrzebuję. Niestety Anabelki mi w tym roku chorowały i słabiutkie były (jakies słabe sadzonki kupiłam), więc może tylko kilka patyczków uzyskam. Z Limek może ciut więcej.
Gosia a Twoje Anabelki mocno się pokładają? Czym je podsadzasz żeby się miały na czym oprzeć?
Z rozmnażanie Limek to akurat sprawa wygląda gorzej nie chcą się ukorzeniac z patyczkow. W każdym razie mi się nie udało uzyskać ani jednej sadzonki. Może Tobie się uda.
A Anabelki pokladaja mi się bardzo i podpieram je podporkami zakupionymi w Juli.ale i tak wiele leży i poklada się na sąsiednich roślinach co mnie wkurza Szukam jakiegoś sposobu na nie
Też w tym roku mam zamiar po raz pierwszy rozmnażać hortensje. Mam 2 rodzaje: limki i vanilla fraise. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
A jeżeli chodzi o pokładanie to moje po deszczach leżały. Muszę w tym roku je podwiazać. To sposób szefowej: https://www.ogrodowisko.pl/watek/1196-podwiazywanie-wysokich-hortensji
Ale dobry sposob też tak zrobieStosowalam paliki, ale jak już były rzorosniete krzewy a wtedy trudniej jest wbić kij żeby nie uszkodzić roslin. Więc pozostawały mi podpórki. Dzięki za podsuniecie pomysłu
Ja myślę że wszystkie bukietowe trudniej z patykow się rozmnażają. Anabelki to drzewiaste więc może mają inna naturę, łatwiejsza
Limki postanowiłam rozmnozyc z sadzonek korzeniowych tzn przygielam pędy roznace najbliżej ziemi, przysypalam ziemia i przycisnelam kamykiem, żeby nie wylazly z ziemi. Wiosna odkopie i odetne od rośliny. Ten sposób jest pewniejszy w przypadku bykietowek. To tak z mojego doświadczenia tylko