Gdzieś czytałam (ale zabij-nie wiem gdzie- może u Polinki), że trawy w donicach rosną słabiej niż w gruncie.
Może coś na pniu, a dołem lawenda jeśli w słońcu mają stać? Dereń też świetny pomysł!

Nett napisał(a)

Podpowiedzcie mi prosze czym obsadzić białe betonowe kwadratowe donice na taras południowy?
Chcę kupić 4 takie donice, wyłożyć sturodurem w srodku i chciałabym jakieś wyższe roślinki, aby trochę się zasłonic na tarasie, ale nie mam pomysłu co by to moglo być. Myślałam o hortensjach ogrodowych białych, ale nie wiem czy na słońcu dadzą radę.
Może trawy? Sama nie wiem

Chodzi o te donice
https://www.castorama.pl/produkty/ogrod/uprawa-roslin/doniczki-i-oslonki/zewnetrzne/donice/doniczka-blooma-coralstone-40-x-40-x-40-m-biala.html#product

Donice fajne.
Ale hortensji chyba bym nie posadziła-one lubią wodę-trzeba byłoby ciągle pamiętać o podlewaniu.

Na razie wstrzymałam się z zakupem, bo ostatnio pojawił sie pomysł bambusa. Ale jeszcze nie jestem przekonana

Ja gdy się wstrzymuje z zakupem to zazwyczaj niezdecydowanie trwa kilka sezonów.Co sezon pojawia się nowa koncepcja
Może wypróbuj sobie jedną koncepcje ,gdy się nie sprawdzi rosliny wkopiesz w ogrodzie a do donic kupisz cos innego?

ja też dorzucę 3 grosze do dywagacji donicowych.
- Molinia Karl Forester , albo inna odmiana trzcinowatej- jest bardziej mrozodporna niż miskant, wcześniej tworzy kępę. Do niej można dodać werbenę bonariensis, bo jest ażurowa
- Dereń - fajny pomysł, ale ja bym wybrała jakąs odmianę niezbyt silną- np Kesselringii czy Baton Rouge i prowadziłabym na drzewko- czyli 3-5 pędów ogołoconych z liści i galązek do wys 2.3. W nogach trawki - np kostrzewa owcza ( piekna jesienią), imperata Red Baron ( zima wymarznie, ale można dać do gruntu na ten czas), albo kwiaty, nawet jednoroczne.
- jeszcze kruszyna Fine Line- to zamiast bambusa- piękna jest wg mnie

O ja Cię, ale super propozycje. Ta kruszyna to dokładnie taki efekt jaki miał dac bambus, tylko żaden nie był odpowiedni na słoneczne stanowisko. A molinia zamiast miskanta też super. Dziękuję Martuś.

Piękne róże, stipa i szałwia też robi wrażenie. Na tą szałwię choruję od zeszłego roku. Co ile powinno się ją sadzić?

Aneta, ja chyba nie pytalam Cię jaka Ty masz tą szalwie? Pamiętasz nazwę? Albo zapomnialam?

kamcia napisał(a)

Piękne róże, stipa i szałwia też robi wrażenie. Na tą szałwię choruję od zeszłego roku. Co ile powinno się ją sadzić?

Kama ja bym ja posadziła co najmniej co 40 cm. bo jednak dość mocno rośnie.

malgol napisał(a)

Aneta, ja chyba nie pytalam Cię jaka Ty masz tą szalwie? Pamiętasz nazwę? Albo zapomnialam?

Gosiu nazwy tej niebieskiej nie podawałam, bo nie jestem pewna która to. Zamawiałam dawno temu i nie pamiętam, czy ta która jest na zdjęciu to Ostfriesland czy New Dimension Blue.