Witam ziomalkę w moim ogrodzie.Twój ogród jest piekny zadbany i młodszy od mojego,Bardzo ładne zestawienie kolorystyczne krzewów.Chcąc utrzymac taki stan musisz często sięgac po sekator.Pozdrawiam.
Pospacerowałam dłużej po Twoim ogrodzie i rzeczywiście nie na darmo tak Cię chwalą. Jest pięknie. A krzewuszek szczepionych na pniu jeszcze nie spotkałam ale wsród tych bukszpanów wyglądają ślicznie. Pozdrawiam serdecznie.
Witaj Beata! Obejrzałam Twój ogród i podziwiam konsekwencję i wielkie zaangażowanie w jego budowę. Wszystko wygląda jak spod igły Na jednym ze zdjęć widziałam tuz za Twoim ogrodzeniem las sosnowy. Czy na Twojej działce też był czy to było puste pole bo nie znalazłam nic na ten temat. Tak z ciekawości czystej pytam. Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Barbarao, Bogdziu i Agatko za pochwały, jest mi bardzo miło, że WAM się podoba ale też jest to bardzo mobilizujące
Mam bieżące zdjęcia ogrodu, ale przez to że musze wgrywać zdjęcia przez ImageShack (coś mi się z komputerem zrobiło wrrr! ) to mam mniejszą ochotę na wgrywanie, bo trochę więcej czasu to zajmuje. Kiedyś w wolnej chwili muszę się tym zająć. Pozdrawiam Was bardzo serdecznie
Witaj Agatko , ja również do Ciebie zaglądam i podziwiam, ale chyba z pośpiechu jeszcze nic nie napisałam Wybacz proszę
Las sosnowy mam na wprost wejścia do domu, na mojej działce było kiedyś pole z pojedynczymi sosnami (samosiejkami). U niektórych moich sąsiadów rosną te sosny w ogrodzie i dają fajny cień. U mnie niestety kilka rosło w miejscu zabudowy przyszłego domu lub na podjeździe więc musiały zostać usunięte. Tylko jedna została ( ta na środku ), na dodatek podkrzesana przez sąsiada, bo jeszcze jak nasza działka nie była ogrodzona, to mu się "złodziejaszki" chowali za naszą sosną i coś tam z budowy mu ginęło. Któregoś dnia się zdenerwował i skrócił sosnę o połowę
Z jednej strony nie żałuję, bo wolę inne gatunki (mniej śmiecące), ale z drugiej strony trochę żal, bo na jakieś większe drzewa trzeba czekać.....
A to nie jest moją mocną stroną.........