Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Z motyką na słońce

Pokaż wątki Pokaż posty

Z motyką na słońce

Constans 21:32, 07 wrz 2016


Dołączył: 02 wrz 2016
Posty: 735
Trochę mnie wrobiłyście dziewczyny z tym ręcznym wyrywaniem korzonków w alejce..
____________________
Ania Z motyką na słońce
Constans 21:37, 07 wrz 2016


Dołączył: 02 wrz 2016
Posty: 735
Mazan napisał(a)
Constans

A za co? Trochę rozrywki każdemu się należy, a nie każdy chce/lubi śmiać się z takich sytuacji.


Pozdrawiam


Mazan, to tak dla rozluźnienia było i to nie była moja historia tylko gdzieś w internecie przeczytana przepraszam jeśli uraziłam. Pozdrawiam i dziękuję za wizytę
____________________
Ania Z motyką na słońce
Constans 23:07, 07 wrz 2016


Dołączył: 02 wrz 2016
Posty: 735
Toszka, tak na gorąco! Komary, mgła i ciemność wygoniły mnie z alejki z podagrycznikiem (wrrr) i czytam własnie wątek inag - na łowieckiej.

Może zacytuje:

"Nasza działka to trudny kawałek ziemi. Mieszkamy przy samym lesie sosnowym, więc natura uraczyła nas czystym, żółciutkim piaskiem. Jakiekolwiek nasadzenia to dziesiątki taczek podłoża do wymiany, tony ziemi nawiezionej itd. Na razie determinacja w chęci zazielenienia ogrodu jest więc nie narzekamy."

(mam nadzieję, że nie uderzy we mnie z powództwa cywilnego za naruszenie praw autorskich, bo bez pytania cytuję - przepraszaaaaam)

Ja w sumie z tą działka swoją to tak do tej pory intuicyjnie...bo zdążyli się już wszyscy zorientować, że wiedzy to ja żadnej nie mam na temat ogrodnictwa, ale teraz zaczynam się zastanawiać czy ta intuicja mnie nie zawiodła...

Skoro pod każdego krzaczora i kwiaciora potrzebna inna gleba, inne ph, itp to po co ja w sumie mam się szarpać tak z tym podagrycznikiem na alejce (qlva - nie mojej osobistej - a Rodzinnych Ogródków Działkowych)??? Może na to co jest nawiozę tego czarnoziemu, posieje trawę, regularnie pokoszę do momentu postawienia domko-altanki i wtedy będę się martwic o nasadzenia? Skoro można wywieźć taczkę ziemi tej co się ma i przywieźć taczkę innej... Moja chwila zwątpienia we własną intuicję? Czy może dopadła mnie świadomość ogrodnicza?
____________________
Ania Z motyką na słońce
Constans 23:35, 07 wrz 2016


Dołączył: 02 wrz 2016
Posty: 735
cofam...chyba mam PMS wyrwę zębami tego podagrycznika, albom nie Anka!
____________________
Ania Z motyką na słońce
asiak 07:06, 08 wrz 2016


Dołączył: 13 lip 2016
Posty: 8518
Constans napisał(a)
cofam...chyba mam PMS wyrwę zębami tego podagrycznika, albom nie Anka!



____________________
AsiaDziałeczka Asi
Constans 07:57, 08 wrz 2016


Dołączył: 02 wrz 2016
Posty: 735
<kawka + czytanie>
____________________
Ania Z motyką na słońce
anbu 08:02, 08 wrz 2016


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Constans napisał(a)
cofam...chyba mam PMS wyrwę zębami tego podagrycznika, albom nie Anka!


Dasz radę boś Anka!

Co to PMS? Bo SKS wiem ale PMS już nie
Aż boje się odpowiedzi


PS. U mnie też kaffffa
____________________
Ania Ogród Ani :)
Constans 08:02, 08 wrz 2016


Dołączył: 02 wrz 2016
Posty: 735
asiak napisał(a)





Chwilowa niedyspozycja umysłowa Już jest ok.
____________________
Ania Z motyką na słońce
Constans 08:04, 08 wrz 2016


Dołączył: 02 wrz 2016
Posty: 735
anbu napisał(a)


Dasz radę boś Anka!

Co to PMS? Bo SKS wiem ale PMS już nie
Aż boje się odpowiedzi


PS. U mnie też kaffffa


Ania (ang. premenstrual syndrome, PMS) – zespół objawów fizycznych, emocjonalnych i psychicznych występujący od kilku do kilkunastu dni przed menstruacją
____________________
Ania Z motyką na słońce
Constans 08:07, 08 wrz 2016


Dołączył: 02 wrz 2016
Posty: 735
Mam nadzieję, że będę miała wybaczone to chwilowe bujnięcie emocjonalne. To już się nie powtórzy - no chyba że za miesiąc
____________________
Ania Z motyką na słońce
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies