Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Z motyką na słońce

Pokaż wątki Pokaż posty

Z motyką na słońce

Constans 08:52, 08 wrz 2016


Dołączył: 02 wrz 2016
Posty: 735
MariBere napisał(a)
Ania. Ja też się wtrącę. Szukaj DOBREJ ziemi, a nie ziemi. A jak już znajdziesz DOBRĄ ziemię to szukaj tańszej DOBREJ ziemi.


Na tą chwilę myślę tylko o tym żeby przekopać alejkę i pozbyć sie podagrycznika jak juz przyjdzie czas na ziemię to jak zwykle będę Toszkę męczyć - bo ja to za bardzo nie umiem jeszcze ocenić jakości ziemi
____________________
Ania Z motyką na słońce
Iwk4 08:57, 08 wrz 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Constans napisał(a)

Cześć Ania. Nazwa wątku mnie tu zaprowadziła. Jestem na razie tu...
Twój plan mnie powalił. Mało komu by się chciało takæ makietę tworzyć. Aż dziecko szkolne zawołałam, by zobaczył jak można. Bo im się nigdy nie chce...
Idę czytać dalej... Tzn. po pracy poczytam. Bo teraz już muszę się szykować. Koniec porannej lektury. Miłego dnia
____________________
Ogródek Iwony II
Constans 09:15, 08 wrz 2016


Dołączył: 02 wrz 2016
Posty: 735
Iwonko, dziękuję za wizytę obejrzałam Twoją wizytówkę - pięknie, kolorowo, z głową ja dopiero zaczynam, a makieta była robiona przede wszystkim dla mojej ułomnej wyobraźni... zapraszam częściej i również miłego dnia
____________________
Ania Z motyką na słońce
Constans 09:17, 08 wrz 2016


Dołączył: 02 wrz 2016
Posty: 735
Dobra! kawa w termos, kalosze i idę na tę wojnę z podagrycznikiem.
____________________
Ania Z motyką na słońce
Toszka 09:34, 08 wrz 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Constans napisał(a)


bo chyba kopałam za głęboko - podkopałam wczoraj sąsiadowi jabłoń



No i co zrobiłaś? Co? Muszę myć laptopa bo kawą oplułam parskając ze śmiechu

Najpierw wybieraj rozłogi/kłącza podagrycznika płytko. Zobaczysz jak głęboko rośnie. Nikt mu nie przeszkadzał to może być płytko. U mnie był nawet na 60cm

Pisząc o zakupie kompostu, miałam na myśli z kompostowni miejskiej. Kilka ton.
Oczywiście, pod warzywa on się nie nadaje, ale pod trawniki inne rosliny to jak najbardziej. Te kilka ton kompostu własnej roboty zajmie ci kilka lat pracy. Kupić można z kompostowni. Przekopiecie starannie i będzie super.

Z kupną ziemią nie jest tak łatwo, bo sprzedawcy wciskają nam kity (nie mówię że wszyscy), że super ziemia, czarnoziem, humus, z pola etc... tu wyobraźnia nie zna granic. A na miejscu, jak zrzucają to okazuje się, że albo to jest ziemia z wykopów, albo gruz, piach z glina...
Lepiej wzbogacić kompostem ziemię...
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
AsiaK_Z 09:38, 08 wrz 2016


Dołączył: 18 sie 2014
Posty: 11771
Cześć Aniu Masz niezły kawał ziemi... do przerobienia Pracy nie zazdraszczam, bo tej jeszcze mnóstwo.
Przepisy RODowskie faktycznie ciut dzikie, ale jeżeli chodzi o postawienie domku, to trzymać się regulaminu (3 m od sąsiada, max. 35m kw.), bo później kłopot może być.
A nasadzenia? U mnie ludziska tujowe ogrodzenia mają (nieliczni, ale mają) po 5 m wysokości i nie słyszałam, żeby były z tego tytułu jakieś nieprzyjemności. Standardem są żywopłoty wysokie na 1,5 czy 2m.
Drzewka? 2m? Sama jabłoń u mnie ma ponad 3 metry, a zdażają się brzozy po 20m, świerki równie wysokie. Choć przyznam szczerze kupując nasz ROD patrzyłam jakie wysokie drzewa mają sąsiedzi, żeby w razie czego nie oberwać przy wichurze z takiego kolosa.

A teraz.... Twój projekt powalił mnie na kolana. Takiego to tutaj jeszcze nie widziałam.
Życzę Wam dużo siły w tworzenie Waszego zielonego kawałka planety
____________________
Asia - Kiedyś będzie pięknie i u mnie - od nowa
Magda70 09:45, 08 wrz 2016


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Constans napisał(a)
cofam...chyba mam PMS wyrwę zębami tego podagrycznika, albom nie Anka!


Noo...bo już się przeraziłam jak doczytałam, że chcesz go przysypać
____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --
anbu 09:47, 08 wrz 2016


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Constans napisał(a)
co coś sąsiada - myślę że to od jabłonki bo chyba malina nie ma tak daleko sięgających korzeni...




Anka ja wiem, że Ty pełna zapału do rycia w ziemi ale żeby zaraz sąsiadowi jabłonkę podkopywać! No fffiesz so?
____________________
Ania Ogród Ani :)
Magda70 09:48, 08 wrz 2016


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Constans napisał(a)


Czy Ty mi pisałaś wcześniej żebym ja ten podagrycznik kopała głęboko?

bo chyba kopałam za głęboko - podkopałam wczoraj sąsiadowi jabłoń


No padłam. Leżę
____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --
makadamia 09:59, 08 wrz 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Constans napisał(a)


Asiu przerabiałaś kompostownik czy ziemię?


Jedno i drugie

Ziemię kupowałam dwa razy - za pierwszym razem była dość kiepska - piaszczysta, za drugim razem bardzo fajna, za odpowiednio wyższą cenę.

Kompost zamawiałam raz, a konkretnie
Facet uprzedzał, że jest do przesiania i tak było. Było dużo nieskompostowanych kawałków drewna i trochę śmieci - głównie resztki z wianków cmentarnych w postaci drutów, wstążek itp.
Mój tato był oburzony jakością tego kompostu, mnie się wydaje, że wcale nie był taki zły: nie było szkła, nic nie podgniwało, leży na rabatach już dwa miesiące i żadne chwasty z niego nie wyłażą. Mogłam trafić gorzej
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies