Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogródkowe rewolucje

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogródkowe rewolucje

kamcia 19:49, 27 mar 2017


Dołączył: 02 maj 2014
Posty: 515
Przyszłam z pracy o 17 i od razu poszłam do ogródka i tak :

Cisy przycięte, dobrze? czy jeszcze za mało?

przed


po


sprawdziłam też ph rodków i tam gdzie rośnie te 5 to mają niestety 5,5-6, ale raczej bliżej 6

2 rodki, które rosną pod domem mają 5,5 ten duży na zdjęciu ma z 4-5 lat, dla porównania ten mały wsadzony w zeszłym roku.



czyli jak rozumiem, te dwa mogę nawieźć , a te 5 wykopać i wymienić im ziemię ?
____________________
Kamcia ogródkowe rewolucje
Toszka 20:16, 27 mar 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Tym dwóm rodkom pod ściana pewnie jest gorąco... Ja to wystawa słoneczna?

Ten większy ma braki azotu. Sprawcą tego jest ściółka z kory, która do kompostowania potrzebuje azotu. Kora złodziejka
Zdobądź końskie bobki, bez słomy i na obrzeżu bryły korzeniowej rozłóż to złoto. Korę zmieszaj z suchymi liśćmi dębowymi i sosnowymi igłami. Musi byc cienka warstwa. Trawy i buksy zasłonią tą ściółkę, aczkolwiek nie wygląda ona źle
Taką iglasto-liściową ściółkę uzupełnia się co roku, a końskie bobki co 3-4 lata. Nie potrzeba żadnych nawozów syntetycznych.

edit. Cisy świetnie obcięte. Dzielna dziewczynka
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
kamcia 20:43, 27 mar 2017


Dołączył: 02 maj 2014
Posty: 515
Cisy o wiele lepiej wyglądają po ścięciu , a tak bałam się ściąć, niech teraz ładnie rosną

Te 2 rodki rosną na wystawie północno-zachodniej, słońce tak po 16 czyli już nie takie mocne. Te końskie bobki mogą byś "świeże" , bo nie wiem czy uda mi się zdobyć takie przeleżałe . Liście dębowe mam, bo na jesieni pozbierałam do worków i igiełki sosnowe też będę mieć, bo sąsiad ma sosenki w ogrodzie
Pod ten mniejszy rodek też dać tą ściółkę?

Toszko, a co zrobić z tymi 5 rodkami, tak jak pisałam wykopać? ph bliżej 6




Toszko staram się wykonywać najlepiej jak umiem zalecenia takiej jednej świetnej Nauczycielki
____________________
Kamcia ogródkowe rewolucje
Toszka 21:25, 27 mar 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Bobki mogą być ze świeżej produkcji. Lepsze by były 6-cio miesięczne, ale praktyka pokazała, że świeże też świetne.

Zanim rodki podniesiesz i wymienisz podłoże spod i wokół to dobrze by było aby mieszanka poleżakowała min 6 miesięcy i zaczęła się przegryzać. Mieszanka z siarką. Na razie możesz podlewać kawą, że dwa razy kompotem rabarbarowym z deszczówki i bez cukru lub podlać roztworem zakwasu żytniego (30%). Trzeba zakwasić podłoże, zwłaszcza po krawędzi systemu korzeniowego.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
anna_t 09:32, 28 mar 2017


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13457
O coś nowego..kompot rabarbarowy?ale to latem bardziej jak rabarbar już będzie?
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
Toszka 10:20, 28 mar 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
rabarbar już jest w blokach startowych. Mam go specjalnie dla eMa (ciast nie jada za wyjątkiem placka z rabarbarem - maniak po prostu) i... rodków
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
kamcia 12:42, 28 mar 2017


Dołączył: 02 maj 2014
Posty: 515
Bobki zamówione z lokalnej stadniny, jutro jadę po odbiór. Pójdę do sąsiada po igliwie i w środę wyściółkuję te dwa rodki

Toszko a mogłabym kupić ziemię do rododendronów dodać siarki, igliwia, kompostu, końskiego obornika, liści dębu, mączki wszystko zmieszać i je wsadzić teraz?
Co się stanie jak to 6 miesięcy nie przeleżakuje? nie mam takiego miejsca gdzie mi to może leżakować .
Chcę też kupić kolejne rodki w miejsce tych co na jesieni wyrzuciłam i myślałam, że zrobię tak jak powyżej i je po prostu wsadzę.

ps. czyli teraz będę gotowała dwa kompoty z rabarbaru, jeden do domu, a drugi dla rodków Ten dla rodków gotuje się jak taki domowy?,

____________________
Kamcia ogródkowe rewolucje
Toszka 14:03, 28 mar 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Kompot bez cukru gotuje się. Potem powinien odstać ok. 7 dni. I podlewasz po obrysie bryły korzeniowej. Nie pod pieniek.

Możesz kupić podłoże pod borówki lub dobre pod rodki (nie sam torf!!!). Przeczytaj dokładnie skład - powinna być to mieszanka torfu, obornika, kory i czasami gnojownicy. Może uda ci się kupić kwaśną próchnicę.
Wszystko to mieszasz z igłami, liśćmi dębowymi, korą, kompostem, siarką, końską qpą. Przekopać trzeba większą powierzchnię.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
kamcia 15:50, 28 mar 2017


Dołączył: 02 maj 2014
Posty: 515
Toszko buźka dla Ciebie

jadę do ogrodniczego

Przekopię całą tą powierzchnię gdzie są te rodki, ale muszę zostawić to na sobotę, bo po pracy nie zdążę. Przy okazji będę miała glebę przygotowaną dla wrzosów, które posadzę przed rodkami

I jeszcze jedno pytanie, pewnie głupie, ale dla mnie istotne, bo chce to zrobić dobrze qpe będę miała w workach 120 l ile ich potrzebuję? wszystkich "składników" dać po równo?
____________________
Kamcia ogródkowe rewolucje
Toszka 15:58, 28 mar 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
nigdy się nie zastanawiałam ile czego dać - daję na oko i zastanawiam się czy gdybym była rodkiem tak by mi się podobało U Makademi właśnie dyskusja o ściółce z lasu

Ma być próchnicznie, organicznie, przewiewnie, lekko. Wszystko zależy od gleby jaką masz w ogrodzie. Qpa starcza na 3-4 lata, kora i siarka mniej więcej też tyle, liście dębu 2-3, podobnie kompost. Igły ok roku do półtora.
Potem ściółka liście + igły. I co 3-4 lata qpa. Najważniejsze są pierwsze 2-4 lata. Mikoryza się wytwarza. Potem to ona karmi Rh.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies