Wertykulator zamówiony, może dziś dopiero dojdzie. Wałek wertykulujący (podane w opisie) ma mieć 14 noży wertykulujących, a napowietrzajacy spręzynki stalowe.
A teraz po deszczu lepiej odczekać aż wyschnie czy można po mokrym i miękkim podłozu wertykulować? a może to bez znaczenia?
Będę wertykulować pierwszy raz stąd te moje obawy, żeby od razu sprzętu nie zepsuć, jak będzie za twardo. Leje teraz mocno, więc będzie rozmiękczone.
Najpierw ustaw płycej, potem pogłębiaj i zobaczysz kontrolnie.
Masz druciki na wałku czy noże?
Wertykulator zamówiony, może dziś dopiero dojdzie. Wałek wertykulujący (podane w opisie) ma mieć 14 noży wertykulujących, a napowietrzajacy spręzynki stalowe.
A teraz po deszczu lepiej odczekać aż wyschnie czy można po mokrym i miekim podłozu wertykulować? a może to bez znaczenia?
Justi, ja tez miałam takie wątpliwości przed ubiegłą sobotą i wszyscy doradzili, żeby nie wertykulować na mokrym, bo nie dość, że dużo ciężej idzie, to nie usuwa dokładnie filcu. To tak, jakbys próbowała grabić mokry trawnik... Więc mój trawnik też czeka na odpowiednią pogodę .
Wieloszko bardzo Ci dziekuję za tą podpowiedź. To zanim wyschnie trochę, będzie chyba trzeba zrobić pierwsze koszenie, bo w niektórych miejscach trawa szaleje po tym deszczu.
Ale nie wszędzie.