Docelowo to są wianuszki na 1 listopada. Do środka postawię świeczkę. W tamtym roku robiłam takie, ale bardziej prowizoryczne, chodź wytrzymały długo.

może niektórzy pamiętają


ale te mchowe , chyba fajniejsze

witaj Justi, piękne kompozycje jesiennie wykonujesz...
przypomnialaś mi...o wianuszkach... dzieki

O jeju to juź za chwilę 1 listopada....
Justi zaklinamy pogodę !!!

Mchowe bardziej konkretne, można do nich dodać różne kwiaty, wrzos czy szerszą wstążkę.

Dziewczyny wianuszki to tak wcześniej zaczęłam, bo czasu pózniej może nie będę miała. Doszło mi dość duzo ugoru, ale o tym może innym razem. A i z koleżankami mamy pewien plan na robienie wiązanek. Jak macie jakies zdjęcia bądź namiary na stronki to wklejajcie u mnie. Chodzi mi o coś takiego nietypowego i eleganckiego. Nie jakieś takie sztuczności pospolite, które zalewają rynek.

Pięknie to będzie wyglądac.
Te sztuczności widoczne na kazdym kroku mnie też ani trochę nie łapią za serce.
Justynko, poddałaś mi myśl, jak znajdę chwilę to może sama coś spróbuję zrobic na ten wyjątkowy dzień .

śliczne wianki

Bardzo śliczne, Justynko, jestem pod wrażeniem.
Do listopada będą jeszcze owocki, dzikiej róży, na przykład. Tak mi do głowy przyszło, niekoniecznie do wianków na 1 listopada.

Justi jak zrobiłaś wianki z mchu ???

Pamiętam te z przed roku i te także są ładne,ale kurcze taki temat wesolutki ,że heya heya hey ...)))))))