Kuszą Cię rozchodniki? Są fajne. Ja mam od zeszłego roku sadzonkę ciemnobordowego.mam nadzieję że w sezonie się pokaże. Łatwo się je ukorzenia. Bedziesz chciała to Ci dam.

Grażynko, z przyjemnością poznałabym Ciebie i inne osoby z O.
Też myślę o tym, żeby czasem wyrwać sie gdzieś poza mój dotychczasowy świat ograniczajacy się przez połowę roku do ogrodu, drugą połowę do murów domu. A zawsze w centrum mojego świata są wnuczki - najsłodszy obowiązek.
Ale dzieci szybko rosną i już niebawem będę przydatna tylko w awaryjnych sytuacjach. Wtedy będę miała więcej czasu dla siebie. Dlatego Grażynko, trudno w tej chwili cokolwiek planować. Zdajmy się na sprzyjający zbieg okoliczności.
Liczę na to, że jakiś stosowny moment umożliwi nam spotkanie się
Jeśli będziesz w marcu u rodzinki, daj znać. Wtedy coś zaplanujemy

Ostatnio też zaglądałam do Albamaru, rozchodników i rojników mają mnóstwo.
Nabyłam trochę naczyń, w sam raz dla nich.

Urszulla napisał(a)

Kuszą Cię rozchodniki? Są fajne. Ja mam od zeszłego roku sadzonkę ciemnobordowego.mam nadzieję że w sezonie się pokaże. Łatwo się je ukorzenia. Bedziesz chciała to Ci dam.

Kuszą Urszulko.
Dość mocno rozrósł się mi nn. W ubiegłym roku kupiłam Red Cauli (na zdjęciu), a teraz myślę o zakupie niższych 20-30 cm. Oczywiście jeszcze zakupię jeżówki i krwawniki. I nie wiem co jeszcze

Właśnie Goniu, tam wertuję strony
Apetyt zakupowy przerasta zasoby portfela. Niezbędna gruntowna, przemyślana selekcja

Adela napisał(a)

Kuszą Urszulko.
Dość mocno rozrósł się mi nn. W ubiegłym roku kupiłam Red Cauli (na zdjęciu), a teraz myślę o zakupie niższych 20-30 cm. Oczywiście jeszcze zakupię jeżówki i krwawniki. I nie wiem co jeszcze

Taki podobny mam. Ale jeszcze nie wiem jak kwitnie. Gdyby nie ta wichura to ma pewno przycięłabym wczoraj rozchodniki. Niestety muszą czekać.

Adela napisał(a)

Kuszą Urszulko.
Dość mocno rozrósł się mi nn. W ubiegłym roku kupiłam Red Cauli (na zdjęciu), a teraz myślę o zakupie niższych 20-30 cm. Oczywiście jeszcze zakupię jeżówki i krwawniki. I nie wiem co jeszcze

Elu, jeśli dobrze pamiętam to właśne ten rozchodnik Birthday Party ma ok. 30 cm wysokości. I ciemnoróżowy kolor.

Skoro jeszcze w naszych ogrodach większość roślin trwa w zimowym letargu, pokażę, jak wygląda zieleń miejska w wielkich chińskich miastach.
Chodzi tu o zieleń uliczną pieczołowicie pielęgnowaną, ktora można oglądać wzdłuż ulic, chodników, z okien samochodu.
Chińczycy robią wszystko, aby nie tworzyć tylko betonowych miast. Zielenią zagospodarowują wszystkie wolne przestrzenie.
A tam, gdzie mają powstać kolejne (niezamieszkałe) osiedla, najpierw powstają tereny zielone.