Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moja ostoja

Pokaż wątki Pokaż posty

Moja ostoja

Adela 17:41, 07 lis 2023


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
Mireczko- dla Ciebie info o ogrodówkach.
Przekażę Ci swoja wiedzę na ich temat, ale ja dopiero zaczynam przygodę z nimi.
Mam takie:
Wszystkie hortensje, ktore mam, kwitną na pędach ubiegłorocznych u nowych.

1. Hortensja w kolorze czerwonym (malinowym).
Sadzonkę pobrałam z krzewu sąsiada NN. Posadziłam w ziemi niezakwaszonej, raczej obojętnej. Taki kolor utrzymuje się cały czas.


2. Hortensja niebieska. Bardzo stara odmiana NN. Sadzonkę pobrałam z krzewu w ogrodzie koleżanki. Podlewałam nawozem dla hortensji niebieskiej. Koleżanka nie zakwaszała i ma różową.


3. Hortensja Diva Fiore - kupiona w kolorze różowym. Za radą producenta podlewam siarczanem glinu, bo chcę uzyskać kolor fioletowy.



Od niego też wiem, że kolor tej odmiany hortensji zależy od ph gleby (pewnie wszystkich, oprócz białej)
Ph 5 kolor niebieski
Ph 6 kolor różowy
Ph pośrednie kolor fioletowy

4. Mam też Endles Summer, która może mieć róże kolory na krzewie, podlewając krzew z każdej strony innym nawozem.
____________________
Ela - Moja ostoja
Adela 17:50, 07 lis 2023


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
Alija napisał(a)
Nie będę już cytować zdjęć z hortensjami, tylko napiszę, są przepiękne, cudne kolory.
Róża też nic sobie nie robi z faktu, że to już listopad i zabiera się do kwitnienia.

Alu - dzięki Cieszę się, że się podobają moje hortensje. Bałam się je wprowadzić do ogrodu, ale kwiat długo cieszy.
A róże - masz rację. Kwitną bez względu na porę. Giardina rosnąca przy ścianie domu nie ma już kwiatów, ale jej liście są soczyście zielone.
Pozdrawiam
____________________
Ela - Moja ostoja
Kordina 20:11, 07 lis 2023


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 4720
To z Ciebie prawdziwa malarka hortensjowa piękne kolory uzyskałaś.
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
LIDKA 21:15, 07 lis 2023


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 7039
Ela ja z pytaniem o giardinę. Mam ją od wiosny. Miala kilka kwiatów ale jeszcze nie zachwyca.

Posadziłam na pergoli.
Dbasz o nią ja jakoś szczególnie?
Moją chyba musze podwiązać do pergoli. Dość sztuwna jest.

Zerknełam na wątek na szybko. Nadrobie w weekend ale już widze że trafiłam na śliczny ogród.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
LIDKA 21:16, 07 lis 2023


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 7039
Adela napisał(a)
Są jeszcze miejsca, gdzie jesieni nie widać:


Czy to Goardina?
Pięknie tu
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Sonka 09:09, 08 lis 2023


Dołączył: 29 lut 2012
Posty: 2247
Zajrzałam do początku Twojego wątku kiedy zakładałam ogród i ostatnie posty, bo chciałam zobaczyć Rh.Ogrod masz piękny, wypielęgnowany, pięknie zrobione rabaty i obwódki, to to czego mi bardzo brakuje.Zakladałysmy ogród mniej więcej w tym samym czasie, mój stał się już zbyt cienisty i w tym roku po raz pierwszy zaczęłam wycinać krzewy, wcześniej przesadzał, ale Rh dalej przesadzam, teraz już sama nie potrafię więc wiosną wykopują je ogrodnicy, daje na taczkę a potem zsuwam z niej krzaka do dołu, jak już przygotuję dołek.Rh nie potrafię usunąć, wyrzucić itp.Moje krzaki są już ogromne.
____________________
Ogrodowa terapia - ogród z periodycznym przesadzaniem pozdrawiam Krysia
Adela 19:36, 08 lis 2023


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
Kordina napisał(a)
To z Ciebie prawdziwa malarka hortensjowa piękne kolory uzyskałaś.

Natura czyni cuda
____________________
Ela - Moja ostoja
Adela 20:20, 08 lis 2023


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
LIDKA napisał(a)
Ela ja z pytaniem o giardinę. Mam ją od wiosny. Miala kilka kwiatów ale jeszcze nie zachwyca.

Posadziłam na pergoli.
Dbasz o nią ja jakoś szczególnie?
Moją chyba musze podwiązać do pergoli. Dość sztuwna jest.

Zerknełam na wątek na szybko. Nadrobie w weekend ale już widze że trafiłam na śliczny ogród.

Lidko, cieszę się z Twojej wizyty Dziękuję za słowa pochwały
Ta róża delikatnie różowa przy pergoli to Giardina. Rośnie na zachodniej ścianie domu, w miejscu bardzo nasłonecznionym. Rzeczywiście jest sztywna, rośnie mocno i trzeba ją przymocować do pergoli. Pierwsze kwitnienie w czerwcu jest obfitsze, a kwiat jest w pełnym słońcu dużo bledszy. Czy jest kłopotliwa? Nie bardziej niż inne
U mnie często atakuje ją przędziorek.
Tnę mocno na wiosnę i po pierwszym kwitnieniu, bo rośnie po dach. Bardzo mocno ją ograniczam.
W tym roku po powrocie z sanatorium zauważyłam, że przędziorek opanował już wszystkie liście i oprysk mijałby się z celem. Uratowałam ją obcinając wszystkie liście, opryskałam pędy przeciw przędziorkom, solidnie podnawoziłam. Róża odbudowała się i pod koniec sierpnia wyglądała tak, jak na zdjęciu. Dziś nie ma już kwiatów, ale jest intensywnie zielona, jak w maju.

A tak wyglądała przed pierwszym kwitnieniem

I na początku lipca
____________________
Ela - Moja ostoja
Adela 21:27, 08 lis 2023


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
Sonka napisał(a)
Zajrzałam do początku Twojego wątku kiedy zakładałam ogród i ostatnie posty, bo chciałam zobaczyć Rh.Ogrod masz piękny, wypielęgnowany, pięknie zrobione rabaty i obwódki, to to czego mi bardzo brakuje.Zakladałysmy ogród mniej więcej w tym samym czasie, mój stał się już zbyt cienisty i w tym roku po raz pierwszy zaczęłam wycinać krzewy, wcześniej przesadzał, ale Rh dalej przesadzam, teraz już sama nie potrafię więc wiosną wykopują je ogrodnicy, daje na taczkę a potem zsuwam z niej krzaka do dołu, jak już przygotuję dołek.Rh nie potrafię usunąć, wyrzucić itp.Moje krzaki są już ogromne.

Witaj Sonko
Pamiętam też, że zaitrygowana tytułem Twojego wątku, kiedyś odwiedziłam Ciebie, bo nieustanne przesadzanie, to też moja specjalność
Przed chwilą na moment zajrzałam znowu, ale muszę wrócić, by pobyć dłużej, bo jest bardzo ciekawie.
Piszesz, że masz ogród cienisty, mój słoneczny za bardzo i te nieszczęsne obwódki bardzo mnie ograniczały a „hamulcowemu” zależało na trawniku, by grać w piłkę z wnuczkami. Teraz kombinuję i wprowadzam drzewa liściaste na pniu, aby cień uzyskać jak najszybciej. Nie mam wysokich okazów (z założenia), bo nie zapanujemy nad nimi, a oboje jesteśmy już niestety, delikatnie mówiąc, nie młodzi
Z roku na rok najstarsze okazy rozpychają się na rabatach i przesadzanie, lub eliminowanie staje się koniecznością.
Do Rh nie miałam ręki, miejsca zacienionego, wiedzy o ich uprawie. Miałam marzenie i mam parę niewielkich okazów, z których jestem dumna
Na wiosnę znowu mam plany…
Pozdrawiam Cię serdecznie
____________________
Ela - Moja ostoja
mirkaka 09:41, 09 lis 2023


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9528
Adela napisał(a)
Mireczko- dla Ciebie info o ogrodówkach.
Przekażę Ci swoja wiedzę na ich temat, ale ja dopiero zaczynam przygodę z nimi.
Mam takie:
Wszystkie hortensje, ktore mam, kwitną na pędach ubiegłorocznych u nowych.

1. Hortensja w kolorze czerwonym (malinowym).
Sadzonkę pobrałam z krzewu sąsiada NN. Posadziłam w ziemi niezakwaszonej, raczej obojętnej. Taki kolor utrzymuje się cały czas.


2. Hortensja niebieska. Bardzo stara odmiana NN. Sadzonkę pobrałam z krzewu w ogrodzie koleżanki. Podlewałam nawozem dla hortensji niebieskiej. Koleżanka nie zakwaszała i ma różową.


3. Hortensja Diva Fiore - kupiona w kolorze różowym. Za radą producenta podlewam siarczanem glinu, bo chcę uzyskać kolor fioletowy.



Od niego też wiem, że kolor tej odmiany hortensji zależy od ph gleby (pewnie wszystkich, oprócz białej)
Ph 5 kolor niebieski
Ph 6 kolor różowy
Ph pośrednie kolor fioletowy

4. Mam też Endles Summer, która może mieć róże kolory na krzewie, podlewając krzew z każdej strony innym nawozem.


czyli dobrze, tak jak myślałam, postępujesz zgodnie z moją wiedzą
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies