Azalie japońskie

Adela napisał(a)

Bardzo podoba mi się ten fragment Twojego ogrodu.
Śliczne masz te kloniki

Pozazdrościłam Ci i też zrobiłam klonowe zakupy, ale u mnie rosną na drugim planie.

Elu, cudnie jest u Ciebie w ogrodzie. Dawno nie byłam a tu i azalie zakwitły i rododendron posadzony. I na dodatek też już kwitnie. Wcześniej wszystko niż u nas na północy. A klony, miodzio.
Elu, roślinki przepięknie przycinasz. Masz rękę do tego.
Wszystko takie perfekcyjne, zadbane. Widać, że lubisz pracę w ogrodzie. Super. ( to tak jak i ja )

Pozdrawiam Elu serdecznie.

Basiu - dziękuję za miłe słowa
Historia tworzenia ogrodu nigdy się nie kończy. Ostatnio eM widzę, że z przyjemnością kosi trawę
Ja zajmuję się resztą.
Dokupiłam jeszcze jeden mały rododendronik, który zaczął kwitnąć, pozostałym pękają pączki.
Ale to już definitywny koniec pokus rodkowych. Na patelni nie urosną

Duble Kiss



Pozdrawiam serdecznie

Enkiant dzwonkowaty- lubi stanowisko cieniste, a rośnie w słońcu. Czeka go druga przeprowadzka

Adela napisał(a)

Basiu - dziękuję za miłe słowa
Historia tworzenia ogrodu nigdy się nie kończy. Ostatnio eM widzę, że z przyjemnością kosi trawę
Ja zajmuję się resztą.
Dokupiłam jeszcze jeden mały rododendronik, który zaczął kwitnąć, pozostałym pękają pączki.
Ale to już definitywny koniec pokus rodkowych. Na patelni nie urosną

Duble Kiss



Pozdrawiam serdecznie

. Adela ja też każdego roku mówię że już nie kupię rodka a i tak łamie swoją obietnice tak jak teraz niedawno kupiłam Libretto Piękny jest ten Double kiss mam na niego chęć od tamtego roku ale cena u Ciepłuchy zwala z nóg. Jedyny różanecznik o pełnych kwiatach! W przyszłości wcale nie taki mały będzie bo dorasta do 2m wysokości.

Kupiłam u Ciepłuchy ze względu na podwójny kwiat. Cena nie mała - gdyby tylko rósł bezproblemowo, to nie rośnie nawet do 2 metrów
Kolor bardzo intensywny, choć ja gustuję w kolorach delikatnych, pastelowych. Takie subtelniejsze kolory widzę u Ciebie.
Ale rododendronom ujdzie. Wtedy, gdy innych kwiatów jeszcze nie ma, to nawet mocne akcenty rodków nie przeszkadzają.
Bohlken's Lupinenberg, który rozpoznałaś (dzięki) też ma kolor bardzo intensywny. Może go kiedyś polubię

Pozdrawiam serdecznie

Lilak Meyera, mam nadzieję, że jeszcze pokaże, na co go stać

Mam 2 lilaki, ale będą słabo kwitły, ponieważ w marcu korygowałam ich pokrój.

Mój klon Crimson Centry najpierw w ogóle nie chciał rosnąć, ruszył dopiero po zmianie stanowiska.
Niestety jest jakiś pękaty, a nie kolumnowy

Piękny jest różanecznikowy nabytek

Wszystko piękne, łany konwalii, azalie, rodki, ten podwójny bardzo ciekawy.
Najbardziej u Ciebie jednak ciągną moje oko te czerwone drzewka, klony i co to takie w głębi kolumnowe? Jakiś buk?