Basiu, te roślinki to dwie kępy irysów bagiennych. W najgłębszym miejscu moich wykopalisk podeszła już woda, więc wstawiłam je tam, żeby w ten upał chociaż te bidulki mogły napić się do woli.
Widzę że przygotowania oczka ruszyły pełna parą, będzie piękny akcent w ogrodzie. Woda to życie, ja lubię obserwować ptaki i inne stworzenia korzystające z naszego oczka. Ogród ma być też dla nich. Mój wnuczek też najchętniej siedzi w basenie, wcale mu się nie dziwię, wszyscy ledwo żyjemy w te upały.