Ja już prawie trawy nie mam

Tylko w dwóch miejscach, tam gdzie wysiana była mieszanka z Barenbrug trawa się broni, mimo że o nią nie dbam. Wszędzie chwastowisko i to naprawdę okropne skoro nawet J mi przyznał wreszcie rację, że trawnik do wymiany. Ale póki co poczeka, aż zmniejszę ilość tej ogrodowej zachłannej na wodę i arcy kłopotliwej "zarazy"

Na zdjęciach to jeszcze jakoś wygląda jeśli skoszone, ale oko w oko... koszmar.
Iza, tak, to kawałek mojego ogrodu. To druga tęcza, którą udało mi się sfotografować od początku, gdy tu zamieszkaliśmy.