Basiu jak Ci to wszystko poroośnie będzie piknie

Margerytka40 napisał(a)

Basiu jak Ci to wszystko poroośnie będzie piknie [/quote

Mam nadzieję, Danusiu. Trzeba będzie jeszcze dokończyć oczko na końcu jaru. Na razie prace są wstrzymane, ostatnio zajęłam się tworzeniem rabatki przy siatce.

Oczywiście Asiu, nie Danusiu. Starość, nie radość, najwyraźniej zaczynam mieć problemy z pamięcią.

marba napisał(a)

Oczywiście Asiu, nie Danusiu. Starość, nie radość, najwyraźniej zaczynam mieć problemy z pamięcią.

Jar prędko zarośnie i będzie cudowny.

Wiklina już się nie ukorzeni. Wyschła na pieprz. Wiem co nieco o możliwościach rozrastania się i ukorzeniania wierzb Mam ogrodzenie z wierzby.

Jaka szkoda, Kasiu, że nie masz swego wątku i nie można zajrzeć do Twojego ogrodu. Masz ogromną wiedzę na temat roślin, pewnie pięknie u Ciebie!

Nie, z tymi trumnami to całkiem serio.Sąsiedzi mają spore zamówienie z zagranicy, bo w nich spalają ciała. Co ludzie nie wymyślą. Samej mi było cieżko uwierzyć jak przyszłam tu mieszkać, myślałam, że się ze mnie śmieją, ale zobaczyłam.
Dobrze wymyśliłas z tymi chochołami, ozdoby naturalne sa najfajniejsze, bo nie sa sztuczne a ja dzieki tobie zapragnełam konarów i korzeni do ogrodu. Wypatrzyłam u ciebie w jarze i juz nie mogę zapomnieć.

Aniu, mam nadzieję, że nikt nie wpadnie na pomysł wiklinowych urn na prochy.

Wiklina już się nie ukorzeni, ale wiem, że gdyby zrobił się jej brzydki kolor to możesz pomoczyć w wodzie z kwaskiem cytrynowy, albo w kwasie szczawiowym, tak przynajmniej robią koszykarze.

Ja też, chociaż powiem szczerze, że jestem coraz częściej przerażona pomysłami ludzi.