Haniu, to jest raczej wielki bałagan!
Ale, ale: właśnie dziś dostałem przesyłkę z lekturą pt. "Leśnictwo". I na pierwszy rzut oka widzę, że "błądzę w dobrym kierunku"
Andrzeju, czy te trociny uzyskane z rozdrabniarki używasz do ściółkowania rabat, czy raczej to nie nadaje się...chyba nie doczytałam czegoś...Ogród zostaje w dalszym ciągu w moich zachwytach, chociaż w sosnach nie gustuję...ale przyznać muszę, że tworzysz z nimi coś niepowtarzalnego, wyjątkowego...Podoba mi się bardzo Twój raj...
Wspomaganie super,ja to sobie chyba zakupię taką lampkę na czoło jak mają np.laryngolodzy czy górnicy
Ostatnio koleżanka mi mówiła,że taką ma i nocą też w ogrodzie może coś jeszcze zrobić
Czyli w sezonie nie bedzie juz ograniczeń porą dnia,chyba,że z komarami przegram i one mnie do domu wygonią