Ja kiedys pojechalam do pracy na wakacje do Wloch jak mialam 19 lat

praca na tasmie przy brzoskwiniach i nektarynkach oczywiscie do Polskinjak szly to najgorsze zmmozliwych hehe najladniejsze owove szly do Angli, w Polsce nawet na sztuki takich nie kupisz owocow jakie szly do Angli no i na ich lokalny rynek oczywiście

tak mi sie przypomnialo apropo tyh cebulek hehe