A ja nie kupuję cebulowych w tym roku i już

. Zaczęłam się,że kupię dopiero jak już ogarnę ten mój remont w ogrodzie i wtedy dopiero będę widziała gdzie mi ich potrzeba.
Andżelika strasznie mądrze z tym ograniczaniem gatunków,jak ja bym chciała tak umieć. Nie wiem jak to wyrazić ale też czuję potrzebę takiego minimalizmu i wiem ,że mój ogród tylko by na tym zyskał ale jak przychodzi do sadzenia jak zwykle naćkam wszystkiego. Buuuu