Szukam inspiracji w necie póki co nie trafiłam na nic ciekawego - podrzućcie proszę sprawdzone propozycje - chodzi mi o coś co przetrwa całe lato - strona płd-zach
tak wyglądał ubegłoroczny sezon:
wilce mi bardzo odpowiadały - fajnie grały z ciemną deską tarasową - poza tym szybko rosły i cieszyły oko do przymrozków - mały szczegół pelargonie nie dały z nimi rady - pochłonęły je w całości
polecam komarzyce - teraz są też nowe odmiany o dużych mięsistych liściach
pelargonia angielska
trawa rozplenica rubrum - przepięknie się prezentuje zobacz u Any (Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem- jakoś tak)
Komarzyca tak przewinęła mi się też któregoś roku - zapomniałam o niej
Rubrum wydaję się być za ciemna do tych moim ciemnych donic-koryt tarasowych, ewentualnie w białe donice - fajnie będzie się odznaczać - do przemyślenia - Dzięki
A wiesz że też szukam inspiracji do donic.Ale u mnie raczej na biało.do wysokiej donicy posadzę trawę frosted curls(miałam w zeszłym roku i wyglądała fajnie).Do drugiej donicy białe pelargonie rabatowe ze zwisającym bluszczem a do trzeciej jeszcze nie wiem.Przerabiałam już lobelie białą ale nie bardzo mi się podobała.Może bakopa,sama nie wiem
wow, ale Ci sie bujnęły wilce, Pieknie!
to niebieskie na pierwszej fotce do bakopa?
Co do ledów - te 7-8 lat temu były inne niz teraz (w duzym skrócie - technologicznie poszły do przodu). Porównanie nie bedzie łatwe
Dlaczego mam w ograniczonym zakresie w domu? Ze względu na to jakie dają światło. Nie ma pełnej wiedzy jaki jest ich wpływ na człowieka. Na pewno wiadomo, ze zaburzają cykl cyrkadialny człowieka, a to z kolei wiąże sie ze wzmozona zachorowalnsocia na nowotwory hormonozalezne. Sa juz tez wyniki badan wpływu LEDów na oczy na myszach i szczurach - w szczegóły nie bede chyba wchodzić, ale nie wygląda to dobrze. LEDy za krótką sa na rynku, zeby dało sie zauwazyc efekty ich oddziaływania na wzrok człowieka (bo badan takich jak na myszach i szczurach na człowieku nie mozna zrobić), a producenci wdrożyli je omijając watpliwości naukowców. Wiadomo - kasa. Teraz, po kilku latach wygląda na to, ze coraz wiecej naukowców podnosi te watpliwości, ale nie ma juz raczej odwrotu. Klienci juz sa w większości przekonani. Doceniam mozliwosci jakie daja ledy, bawię sie nimi do różnych celów, ucze studentów jakie cuda mozna z nimi zrobic, ale w oswietleniu ogolnym nadal jestem na nie. W swoim domu mam je tylko jako oswietlenie schodowe (oczywiscie wszelkie ekrany to tez ledy, wiec nie do konca jest to prawda). I na tych schodach, które oglądam codziennie nawet bez pomiarów widze róznice w ich sposobie swiecenia. Po tych niemal 10 latach (tak, tyle juz u mnie swiecą) swiatła jest z nich jakies 30% wartosci poczatkowej - na oswietleniu stopni to nie problem. Oczywiscie w porownaniu do żarówki wynik rewelacyjny, ale w jakosci źródła nie chodzi tylko o czas swiecenia. Z mojej perspektywy szybkosc "przepalania się" źródła i rachunek za prąd to za mało bym poszła w ledy w domu dopoki mam alternatywę. W domu mam swietlówki kompaktowe, a u dzieci również żarówki (i zrobiłam zapas na jakis czas ).
Angelika - u mnie co roku sprawdza się co innego Ale tak smao jak Ty wilcami byłem zachwycony
W 2016 polączyłem kocanki z szaro-fioletowymi surfiniami - wyszło świetnie Trzeba się bawić co roku czyms innym
Podsyłam pare swoich inspiracji doniczkowych Chyba wiem czemu poświęce dzisiejszy wieczór - dawno tam nie siedziałem https://pl.pinterest.com/sebastiancholew/pots-and-containers/