Piękny ten limonkowy rh. Miałam kiedyś kliwię, dostałam kwitnącą na dwóch pędach. Niestety u mnie tylko szła w liście, kwiaty miała na krótkiej łodyżce. Wcale nie było efektu, chyba nie umiałam o nią odpowiednio zadbać. Trawnik masz taki piękny, że chyba mi się po nocach będzie śnił.
Dzięki Ewo
Na większości areału jest porządek, ale jeszcze mam dużo do zrobienia.
Tutaj zmiany będa. Muszę kamyki pozbierać to zostawiam na koniec. Kompost nawieziony.
Zmieniam poniewaz opadające liście brzozowe w tym miejscu nie do ogarnięcia.
Dorotko u mnie kliwia jest bardzo duża. Ma ok 10 rozet i na każdej co wiosnę kwitnie.
Nic z nią nie robię oprócz podlewania raz w tygodniu przez cały rok. Stoi w tym samym miejscu od kilku lat. Zima stoi w pokoju o temp. Ok 16:stopni.
Będę ją rozsadzać na Fejsie widziałam, że trzeba wszystkie liście skrócić do korzenia i wsadzić do donicy. Wtedy z jednego korzenia odbije kilka rozet po 2;roku kwitną.
Jak zrobię eksperyment to pokaże.
Mamy huśtawkę pogodowa. Przymrozki, ciepło bez deszczu takie tam siapienie.
Przed chwilą spadło troszeczkę deszczu. Jest bardzo sucho. W melioracji woda nie płynie. Nigdy u nas tak nie było.