Elu u Ciebie fajnie bo śnieżek przyprószyłco nieco przed mrozami u nas sam mrozik był, ale nie taki duży licze, że nic nie uszkodził. Teraz znowu ciepełko zapowiadają, z roku na rok coraz bardziej zaskakująca pogoda. U mnie też morninght light kwitł i potwierdzam nie byłam zadowolona, a zaskoczona na maxa, to świadczy o tym jak nam temperatury podskoczyły. Al, ale ma to też swoje plusy bo coraz to wrażliwsze rosliny, które do tej pory szanz na zimowanie u nas nie miały być może będziemy mogli bez obaw posadzić.....z drugiej strony wiedza o ich uprawie w naszym klimacie znikoma....więc to zawsze są eksperymenty
Debecja , która podobno w naszym kraju nie zimuje u mnie zimowała bez problemu już trzy zimy, tyle, ze zachowuje się częściowo jak bylina, a nie krzewinka i od korzeni w dużej mierze odrasta, a co nie zmarznie odbija z gałązek.