U mnie lawendy samosiejki najlepiej rosną, przeważnie w kostce.
Lilia to tygrysia? Mam ją ale jeszcze trochę zanim zakwitnie.
Ostatnie ujęcie róży zachwyciło mnie ze względu na cudowne tło, pnie drzew wyglądają jakoś tak tajemniczo To Twój lasek czy zapożyczone tło?
Bardzo fajny masz ogród
Kocimiętki u mnie już częściowo wycięte, nie lubię tego czasu gdy byliny się wycina, róże obcina, trzeba czekać aż coś zapełni te puste miejsca.
Dąb błotny pewno potrzebuje dużo wilgoci? Czy on choruje na mączniaka tak jak inne dęby?

Jest to róża bezimienna jedną z pierwszych u mnie przesadzana kilka razy. Tło jest naturalne.
Tygrysia to młoda lilia w tym roku posadzona. Też kocimiętki ścięłam mam ich sporo.
Dąb błotny to przepiękne drzewo. Liście ma takie jak widzisz na fotce błyszczące lekko tlustawe. Deby nie chorują mam je drugi rok. Inne drzewa mają w tym różne plagi te nie mają żadnego grzyba ani robactwa.
Podlewam je raz na tydzień jedno wiadro pod drzewko i tyle.
No choina kanadyjska, metasekwoja też potrzebują dużo wilgoci, ale nie specjalnie je traktuje.

To jest to tło teraz jeszcze ładniejsze.

To jest to tło teraz jeszcze ładniejsze.

Przepiękne te 2 zdjęcia z lasku. Zapiszę sobie na pintereście jeśli pozwolisz
Mam u siebie takie miejsce, gdzie powoli dosadzam różne rośliny do cienia. Dawno juz wpadłam na pomysł lasku i powoli, bo musiały drzewa urosnąć realizuję. Myślę, że jesienią już będzie widać efekty Ale Astilbe tam nie sadziłam, a widzę, że to ładnie wygląda


Dziewczyny, jak wczoraj koło południa zaczęło padać (Ela, napisałam ci), lekki deszczyk, tak po pół godziny i przerwa 10-15 min, to padało do wieczora. Po zmroku zaczęło mocniej i dłużej, aż w końcu ze 20 minut lało pokaźnie. W nocy też padało. Jest na razie pochmurno i wszystko wilgotne, chociaż już po 10 rano. Oby tak dalej.