Gosiu nie wiem ale zaraz sprawdzę jest piękne cały czas. Miałam go nawet kupisz ale u mnie nie da rady za bardzo zimno i wiatr hula.
Prawdopodobnie magnolia żółta mi padła czekam jeszcze może odbije ale marne szanse gałązki suche.
Dzisiaj narobiłam sobie klopotu. Opryskiwalam róże pnąca Lagunę od mszyc wrotyczem ok godz 20 z górka. Potknęłam się o kamień i głową z tyłu uderzyłam się też o duży kamień. Mam gule z tyłu głowy jak pół gruszki bo podłużna.
Nie mam kreciola ale boli okładam lodem. Może nic mi nie będzie. Kamienie mnie zdradziły a tak je lubię
Trochę popadało część nabytków posadzona deszcz przerwał mi pracę. Może jeszcze popracuje przejaśnia się. Planowałam więcej zrobić ale cóż deszcz bardzo potrzebny.
U mnie Agato to dopiero od kilku dni kwitną i to nie jest ich pełny rozkwit. Te azalie to mają ok 7 lat. Mam jeszcze 3 azalie Chanel ale nie pokazuje bo nie kwitną w tym roku. A w zeszłym były obsypane kwiatami. Tutaj to dużo chłodniej niż na południu noce były bardzo zimne.
Dopiero od wczoraj trochę cieplej. Poda teraz deszczyk.
Oczko staram się w zeszłym roku o tej porze już lilie kwitły w tym roku jeszcze nie wyszły. Stado rybne się powiększa rośliny rosną. Tylko nie ma czasu siedzieć nad tym oczkiem. Bo roboty od groma albo pogoda nie do siedzenia.
Oczko będzie można budować. Pisdudus dofinansuje z naszych budżetowych pieniedzy. 5 tys to akurat na wykopanie dołu pod oczko.
Haniu bez oczka nie byłoby ogrodu był to warunek. W tym miejscu aż sią prosili oby oczko lub cokolwiek błotko zrobić bardzo mokro. Obok jest jeszcze suche oczko aby w razie ulew woda spływała do suchego.