Jak leję po trawniku Pożegnaniem z Kretem to mam spokój na jakiś czas.

Tez jestem za spotkaniem mazowieckim.

Kasiu krety maja takie tunele, ze mozna studnie wody wylac. Kiedys ogladalam film, tak zasuwaja po tych swoich kanalach ida tam gdzie jest powietrze, potrafi sie zawiesic w kopczyku i jak woda zejdzie znowu buszuje.

Tam gdzie duzo robactwa tam sa krety (szczegolnie larwy chrabaszcza i pedraki).

Aż mnie ciary przeszły na to hasło: tylko szpadel
Nie miałabym sumienia...

m_gocha napisał(a)

Aż mnie ciary przeszły na to hasło: tylko szpadel
Nie miałabym sumienia...

Kiedyś na krety i nornice miałam taki solarny grzybek na ultradźwięki, działał bardzo fajnie przez dwa lata, nie było też kotów .

Witaj Elu, mam pytanie ponieważ widziałam u Ciebie piękne róże,jaka byś mi poleciła jeśli chodzi o pnąca?.Dzis zajrzałam do moich piennych pod okrycie ,widać zielone łodyżki i małe pączki ,ale nie odkrywałam jeszcze całkowicie.Pozdrawiam serdecznie.

Malgosia a,kto powiedzial, ze szpadelek im ma krzywde zrobic. Zalecenia sa takie nalezy zlapac szpadelkiem i wywiezc w teren gdzie beda sobie mogly buszowac. Widzialas kiedys jak sie lapie na szpadel?

Ostry szpadelek mocny facet lub kobieta jak sie kopczyk rusza to jest krecik nawierzchu, ciach i wyrzucasz go z kopczyka wiaderko obok i domwiaderka.

Jest ochrona krecikow, ale one sie tak panosza wszedzie, tak jak bobry.

Ela, ja nie o wodzie na krety pisałam
"Pożegnanie z kretem" to mieszanka oleju rycynowego i jeszcze jakiegoś, a do tego trochę alkoholu. To jest w pojemniku, ktory podłącza się do podlewania. Mikstura oblepia robale. Kret zjada i dostaje rozwolnienia. Pewnie też trochę pijany jest. Skoro mu szkodzi jedzonko w moim ogrodzie, to się wynosi do sąsiadki. U niej trawnik przez cały sezon jest przekopywany. Imponujące kretowiska wyrastają. U mnie krecik robi rundę tylko raz.

Kasia bo tak napisalas, ze nie zaskoczylam, jakbys wstawila cudzyslow to co innego. Nie znam tej mieszanki zobacze w internecie.
Pewnie znowu przez trzy dni przybylo kopcow. Wyglodniale po zimie to buszuja gdzie sie da.

https://rolmarket.pl/product-pol-3444-Pozegnanie-z-kretem-Zielony-Dom-konewka-950ml.html?rec=101801201

U mnie na razie nie kopią. Pewnie dlatego, że diablo mokro i korytarze się zapadają.

Kasiu wlasnie bylam na tej stronie.