Wszystkiego dobrego na te święta Bożego Narodzenia. Zdrowia i spokoju

Pozdrawiam

Elu Tobie tez wspanialych rodzinnych swiat i wszstkiego co najlepsze

Wesołych Świąt

Elu zdrowych radosnych i rodzinnych świąt Bożego Narodzenia życzę. Oby następny rok był spokojniejszy

Pogoda jaka jest każdy widzi po jednym dniu słonecznym znowu wieje, deszcz brrr. Każdy dzień inny jest nie ma ciągłości więcej burosci niż słońca.

Poprzedni rok o tej porze niczym się nie różnił jedynie kretowisko nie było



Fotki z soboty

CD







To skyte park dla rowerów (pumptrock) wczoraj było zimno i wietrznie no i rozmokla ziemia nie było chętnych do jeżdżenia. Jak piękna pogoda to pełno rowerzystów. Z tej strony jest dla dorosłych z drugiej strony dla młodszych dzieciaków.

Elu dużo zdrowia i radości

„Co ty dasz nam Nowy Roku?”
Dam wam cztery pory roku.

Puchem sypnę, dam bałwanki,
łyżwy, narty, no i sanki.

Potem w wiosny czas radosny:
dam sasanki i pierwiosnki.

Kiedy już was zmęczy szkoła,
wakacyjny czas przywołam.

A gdy w sadach moc kolorów,
dam pogodę na czas zbiorów.

ElzbietaFranka napisał(a)

CD

Elu, czy to zagłębienie jest zrobione, żeby woda się tam zbierała? Dużo masz tam żwiruna dnie?

ElzbietaFranka napisał(a)

Aniu wczoraj trochę śnieg popadał ok 3 cm, ale bardzo mokry. Dzisiaj w mieście po śniegu śladu nie ma.
Byłam na działce i tyle zostało.



W 2018 r. O tej porze było tyle wody



W tym roku jest tak

Elu Nakręciłam się na takie rozwiązanie u nas zbierające wodę, chcemy taki dół wypełniony kamieniami ulokować pomiędzy grujecznikiem a ambrowcem, bo tam jest najbardziej mokro. Teraz jak ciągle pada i jest mokro to palibiny mają stopy w wodzie, ambrowiec podobnie, nawet jak podniosę rabatę to woda będzie się zbierać pomiędzy trawą a rabata, zanim odpłynie do rzeczki to trochę minie czasu, a to już może szkodzić roślinom. Dodatkowo zrobimy studzienkę i odprowadzenie do rzeczki. Będę szukać dalej zdjęć u Ciebie, jak byś napisała jaką budowę ma to "oczko" byłoby mi łatwiej
Normalnego oczka nie chcę z uwagi na dziecko i psa

O o o pamiętam jak tu była woda w tej wielkiej kałuży.

Jednak coraz suszej, u mnie kiedyś na łące chlupało, nie dało się wejść a od paru lat drzewa schną.