Elu ślimaki to zmora, a jak już dotarły do ciebie, to niestety będą cały czas.
Ja granulek nie sypię, szkoda zachodu, wszystkiego nie zjedzą, ale szczególnie języczki pomarańczowe są dziurawe, funkie też lubią.
Ostatnio zaskoczona byłam, że siewki ogórecznika zostawiły w spokoju, ale jak je przesadzałam, to są takie ostre w dotyku i może to je zniechęca.
Najgorzej warzywa, bo potrafią młode sadzonki wyjeść do szczętu, nawet rzodkiewkę żarły jak wystawała z ziemi.
U mnie też podlało, ale akurat już wieczorem, jak zdążyłam posadzić to co przywiozłam. Mam nadzieję, że się przyjmie wszystko.
Jak myślisz jakbym teraz posiała naparstnice, to nie będzie za późno? Jakoś nie mogę się ich dochować w większej ilości, choć wszędzie piszą, że się sieją na maksa.
____________________
Gosia
Bylinowa łąka