Elu, ta żabka to rzekotka drzewna, prowadzi nadrzewny tryb życia, tylko w czasie godów potrzebuje wody. U nas dawniej widywałam te żabki bardzo często. Niestety jest ich coraz mniej.
Pozdrawiam.
Jeszcze mam dwa olbrzymy jeszcze nie kwitną..jeden to ma już ponad 10 lat przycinam go dołem teraz bo upadł się za bardzo nie mogę przejść.
Jeżeli chodzi o wysokość nie mam Rosi i Memory to chyba najwyższe miskanty.
Mam Melopartus też ładny.
Poniżej nie znam nazwy to olbrzym fota z zeszłego roku on trochę później kwitnie ten za niższym (siuksem) i po prawej teraz
Też ładny nn ale niższy po lewej. Po prawej trawa afrykańska
Tutaj po prawej Melopartus już kwitnący Memory zaczyna będzie onpol metra wyższy. Melopartus sztywna gruba trawa jednak Memory jest wiotki i trzeba go wisząc bo się łamie.
Memory mam 5 szt w różnym stadium każdy gdzie indziej posądzony i każdego podwiązuje to jest mankament tego miskanta.
Jeszcze mam jednego pięknego Vanilla skay srebrzysto-seledynowe,-biale kwiatostany bardzo ładny.
U mnie tylko hortensje już zmieniają kolor.
Elu, hortensje przycinam bardzo nisko, na 1, 2 oczka.
Na wiosnę daję im Azofoskę, w tym roku dostały też qupę.
W tym roku w sezonie nie wycinałam bambusom odrostów.
Bambusy wyrosły wielkie i zrobiło się tam bardzo gęsto.
Może się jeszcze teraz zmobilizuję i wokół każdej rośliny odetnę szpadlem odrosty korzeniowe i je wykopię. One mogą mieć nawet ponad metr długości.
Aniu trawa trzeba zostawić więcej miejsca moje na trawiastej ok 1,5 do 2 metrów od siebie. Posadziłam w tym roku z rozsady gracki za mały odstęp dałam albo tak im tam pasuje, że rosną w szerz za bardzo i znowu będę wyciągać i dzielić wiosna.
Ten ma sporo miejsca rośnie w bardzo dobrej ziemi i też się rozrasta. Ma ładny kolor miotełek.
Ambrowiec też zmienia kolor
Takie mam opady liści. Nie zaznam spokoju na tej działce zawsze coś wchodzi nowego.
Trawy masz piękne, jak co roku
Chciałabym mieć miejsce na taką rabatę z trawami, jak jest u Ciebie
Ja mam z moimi trawami problem, ponieważ rosną przy iglakach, będę musiała kilka przesadzić.
Wczoraj był wielki wiatr i poszarpał mi Malepartusa na trójkąciku frontowym.
Wczoraj i dzisiaj czyściłam oczko ciepła woda. Wczoraj przycięłam rośliny wokół a dzisiaj trzeba było wybrać liście te które już spadły i uporządkować wszystko wygrabić odkurzyć.
Założyłam sam siatkę nie zrobiłam fotki, ale robota z jej naciąganiem. Jak jest dobrze naciągnięta to liście struna z siatki. Jak luźna to liście opadnięte uginają siatkę i się kończą w wodzie. Wolę pielic niż upinać.
Wczoraj grabilam pod wieczór a dzisiaj po południu znowu tak, ale jest pięknie czuć zapach liści lubię je jak szeleszczą pod nogami
Danusiu aż tak wiało. Boże jakby u mnie tak zawiało to bym miała wszystkie liście po całym ogrodzie. Tego się zawsze boje, ale oczko zakryte to już nie jest kłopot. Gorzej że skalniakiem będę też przykrywała może w niedzielę.