Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Od domowniczki do ogrodniczki ;-)

Pokaż wątki Pokaż posty

Od domowniczki do ogrodniczki ;-)

eVka 15:25, 23 paź 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
DorKa napisał(a)


Nie wiem jak u Ciebie ale u mnie z roku na rok jest coraz lepiej tzn jest bardziej odporny na moje pomysły To dobrze wróży

Odporny na pomysły, czyli pozwala czy nie pozwala wycinać? Mój łagodnieje, byleby jego "boiska" nie ruszać, czyli część trawnika gdzie gramy w paletki, piłkę, siatkę.
____________________
sylwia_slomc... 16:00, 23 paź 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82044
effka napisał(a)

Ja lubię sadzić chyba że w mega gęstwinie, to wtedy ciężej. No i nie lubię sadzić w zimnicy.

To tak jak ja, brzózki podziwiam, bardzo ładne upolowałaś
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
eVka 17:10, 23 paź 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
sylwia_slomczewska napisał(a)

To tak jak ja, brzózki podziwiam, bardzo ładne upolowałaś

Dziękuję Sylwia Czekały na mnie cały sezon, nikt ich nie kupował, w końcu ja się zlitowałam
____________________
wiklasia 20:22, 23 paź 2019


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
a ja właśnie sadzarkę w kat rzuciłam, bo szybciej mi idzie szpadlem poletko wykopać i wrzucić garść cebul niż każdą cebulę pojedynczo traktować sadzarką.
Brzózki jak ta lala.
Lawendę pozostawiasz w rządku czy też będziesz miksować jak reszta nasadzeń w głębi?
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
eVka 20:30, 23 paź 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
wiklasia napisał(a)
a ja właśnie sadzarkę w kat rzuciłam, bo szybciej mi idzie szpadlem poletko wykopać i wrzucić garść cebul niż każdą cebulę pojedynczo traktować sadzarką.
Brzózki jak ta lala.
Lawendę pozostawiasz w rządku czy też będziesz miksować jak reszta nasadzeń w głębi?

A widzisz, ja sadzę zawsze pojedynczo, nawet łopatką, a może rzeczywiście lepiej większymi grupami sadzić.
Lawendą będzie jako obwódka bo tam wbrew pozorom wszystko rządkami rośnie. Teraz tego nie widać ale w sezonie jest równiutko jak to u mnie, symetrycznie hehehe.
Dzięki!
____________________
Kasiolaaa 20:34, 23 paź 2019


Dołączył: 08 gru 2016
Posty: 5727
Ewuniu wykopalam te the fairy ciezko bylo je wyrwac z maty i kamieni ale zamienilam je na malinowe chcem jednak tą seslerię i jezowki ale powiem ci ze jeszcze tu w tym polkolu tu slonca niema zabardzo niejest jakos ciemno no ale wiesz dom zaslania sloneczko wiec niemam pomyslu co tu wsadzic mam
____________________
KasiolaaaKasiolaaa
eVka 21:04, 23 paź 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Kasiolaaa napisał(a)
Ewuniu wykopalam te the fairy ciezko bylo je wyrwac z maty i kamieni ale zamienilam je na malinowe chcem jednak tą seslerię i jezowki ale powiem ci ze jeszcze tu w tym polkolu tu slonca niema zabardzo niejest jakos ciemno no ale wiesz dom zaslania sloneczko wiec niemam pomyslu co tu wsadzic mam

Super, będzie pięknie z nowymi różami, seslerią i jeżówkami.
Na tym półkolu z bukszpanami może jakieś trawki wyższe posadź, miskanty ML? One mają taki lekki jasny kolor, rozjaśnią tą rabatę albo może jakieś drzewko wielopniowe? Hmm
____________________
Iwonka 21:12, 23 paź 2019


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
effka napisał(a)

Iwonko, uff, fajnie, że jednak to był dobry pomysł a wpadłam na niego przypadkiem, jak wyrwałam większość naparstnic i jakoś łyso i pusto się zrobiło. Stwierdziłam, że muszę coś na tej części coś zmienić, bo dalsza różanka ładna a tu nijako. Brzozy i nowe białe róże Artemis, które wsadzę w listopadzie, będą akurat.

Co do sosen, mam to samo spostrzeżenie!!! Ulżyło mi trochę, że u Ciebie podobnie, bo bardzo się z eMkiem martwimy, że coś tym sosnom dolega. Jak widać na fotkach z brzozami mają bardzo duży starych igieł pożółkniętych, całe gałęzie, tylko tegoroczne przyrosty zielone. Czy to normalne? Nie pamiętam, żeby w zeszłym roku tak było.
Mam sporo sosen i kosodrzewin, na razie je uwielbiamy i te wszystkie nowe mocno tnę i formuję a te dwie starsze, które widać na fotach zaczęłam ciąć dopiero dwa lata temu, za późno. No trudno.


Spontaniczne pomysły często najlepsze Białe artemiski wśród białych pni - będzie cudnie. U mnie też będzie biało, blisko nowych brzóz posadziłam krzewinki o nazwie Itea. Ciekawa jestem kwitnienia, teraz na czerwono płoną.
Zobacz czy pożółknięte igły nie mają przypadkiem ciemniejszych kropek. Ja mam niestety osutkę, na szczęście tylko na kilku egzemplarzach. Pryskałam już kilka razy. Sosny wolne od osutki też w środku całe pożółknięte. Tak jak piszesz, przerażające jest to, że zostają właściwie tylko przyrosty tegoroczne. Pan z Zielonego Pogotowia na FB nagrał film na temat tego żółknięcia. Mnóstwo osób do niego pukało z tym problemem. Sosny zrzucają igły i jest to naturalny proces, niemniej susza już któryś rok z rzędu sprawia, że gubią ich więcej.
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Milka 05:47, 24 paź 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
effka napisał(a)
I posadzonymi Doorenbosami się nie chwaliłam


Fajnie wyszło, wielkie są
Ciekawa jestem, jak potem liście z kory będziesz zbierać, dmuchawą?
Cebulowe super, ja nic w tym roku, chyba że cud się zdarzy i coś kupię, ale czy są jeszcze w sprzedaży, nie wiem.
Działasz ostro, ciągle coś nowego, az miło, buziaki
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
eVka 10:22, 24 paź 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Iwonka napisał(a)


Spontaniczne pomysły często najlepsze Białe artemiski wśród białych pni - będzie cudnie. U mnie też będzie biało, blisko nowych brzóz posadziłam krzewinki o nazwie Itea. Ciekawa jestem kwitnienia, teraz na czerwono płoną.
Zobacz czy pożółknięte igły nie mają przypadkiem ciemniejszych kropek. Ja mam niestety osutkę, na szczęście tylko na kilku egzemplarzach. Pryskałam już kilka razy. Sosny wolne od osutki też w środku całe pożółknięte. Tak jak piszesz, przerażające jest to, że zostają właściwie tylko przyrosty tegoroczne. Pan z Zielonego Pogotowia na FB nagrał film na temat tego żółknięcia. Mnóstwo osób do niego pukało z tym problemem. Sosny zrzucają igły i jest to naturalny proces, niemniej susza już któryś rok z rzędu sprawia, że gubią ich więcej.

Iwonko, mam nadzieję, że taka białe artemiski plus białe brzózki ładnie będą się razem komponować, do tego kolorowe naparstnice i lawenda, więc koloru sporo

Nie znam tych krzewinek Itea, własnie je przed momentem wygooglowałam i są świetne! Musze o nich poczytać bardzo ciekawie wyglądają.

Co do pożółkniętych igieł sosnowych, to muszę się dzisiaj im dokładniej przyjrzeć, czy jest ta nieszczęsna osutka, czy nie. Miałam juz ją w zeszłym roku ale po oprysku przeszła. Pana "No Dzień Dobry" znam i bardzo lubię, chociaż często ma inne metody niż znane na O."
Dzięki kochana Miłego dzionka życzę, u nas od wczoraj mgły otuliły Wrocław i zimno i nieprzyjemnie jest...
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies