Kupiłam rutewki Delavaya Splendide fioletową i białą.
Te mi się najbardziej spodobały. One mają też fajne listeczki, takie drobne, niespotykane. Kwiatów nie widziałam na żywo, bo kupiłam je jak już przekwitły.
Ewunia a ja bym zrobila obwodke do wys kolan z azalii japonskich a jeszcze bardziej z berberysow odm Maria ja takowy wlasnie bede robila w nastepnym roku
Buksy odradzam, jednak ta ćma szleje, w końcu pożre wszystko. Lepiej kupić cisy, mniej wymagające są
Rutewki mam chyba 4 sztuki, w 3 roku dopiero są dorodne i maja mnóstwo kwiecia, potrzebują sporo wilgoci
Kasiu, niestety tam bardzo kiepske podłoże dla azalii japońskich, one muszą pulchnie, kwaśno a grab lubi bardziej zasadowo. I tak będę użyźniać tą mini tabatkę, przekopię ją z korą przekompostowaną, kompostem i mączką bazaltową ale pod azalię musiałabym dać kwaśny torf dodatkowo.
Barberysy uwielbiam i mam ich sporo w ogrodzie, tej odmiany Mria jeszcze nie mam a jest piękny Obawiam się, że w cieniu będzie mu kiepsko, na pewno tak pięknie się nie wybarwi na złoto. Poza tym on dosyć mocno kłuje a ta rabatka będzie koło ścieżek komunikacyjnych i nie chcę, żeby dzieciaki się pokłuły...
Swoją drogą, świetny pomysł, żeby z berberysu zrobić obwódkę. Fajnie się go tnie, musze pomyśleć, gdzie bym mogła taką zrobić.
Irenko bksy kuszą bardzo, tym bardziej, że w moim K. mają niesamowitą dostawę, kulki, kule, sadzonki różnej wielkości, serce by brało ale głowa zakazuje. Tyle pracy miałam w zeszłym roku z opryskami, że na myśl o kolejnym miejscu do opryskania, słabo mi.
Rzeczywiście tylko te cisy zostają. Musze poszukać tej niskiej odmiany Repandens.
Co do rutewek, własnie Monty Don mówił, że one potrzebują mnóstwo wilgoci. I tak w sezonie ciągle podlewam, więc i im mogę podlać