Za to o wertykulatorze powiem... kupujcie i miejcie swój.
Ja kupiłam kilka lat temu z casto najtańszy elektryczny, 2 wałki zmienne, regulacja wysokości, kosz. Ale kosz to sie zapełnia moment więc ja używam bez kosza. Lekki, prosty i wygodny. Kiedy chcę to odpalam, kiedy chcę to zacznę i dokończę też kiedy mam czas.
ja też mam taki najtańszy i sobie chwalę oprócz do trawnika -to tych noży używam do rozwalania brył gliny-później tylko sypię piasek ,korę i co tam mam ….i widłami przekopuje jeszcze raz.....-takie ułatwienie przy okazji sobie zrobiłam
A te cisy, to znalazłaś w bardzo dobrej cenie. Tzn nie wiem, jakich są rozmiarów, ale rependens drogawe są, więc cena wg mnie atrakcyjna.
Wertkulator mam elektryczny. Nie jest zły, ale to kwestia gustu-spalinowy na pewno mocniejszy, szerszy i pewnie głębsze nacięcia robi. No ale...swoj,to jednak swój