Wierzba pendula mnie wkurza, chyba ja przesadzę przed dom. Obsiadły ja mszyce, musiałam pryskać, teraz ma brzydkie listki i ogólnie jakaś taka byle jaka, jednak mi się nie podoba. Tylko nie wiem co wsadzić, zamiast tych dwóch wierzb, może po prostu jeszcze dwie hortensje i miskanty, jako kontynuację.
W tle będą szmaragdy, bo bardzo brakuje najwyższego zielone piętra. We wrześniu będę sadzić. Musze tez uporządkować żurawki bo pomieszałam je kolorystycznie i nie wygląda to dobrze, posadzę limonkowe obok siebie a bordowe osobno.
I kilka pstryków z ogródka:
a tu moja pierwsza trawa pampasowa: