WITAJ! Bardzo cieszę się że mnie odwiedziłaśKawał drogi do mnie szłaś tym bardziej czuję się zaszczycona. Pozdrawiam i życzę miłego dnia. Obiecuje ze po pracy wstąpię do Ciebie.
No i masz babo placek. Wczorajsza lepsza pogoda skończyła się dla mnie wizytą na SOR. Pieliłam, odchwaszczałam, próbowałam wyciągnąć stary pień bzu. Podkopywałam, podcinałam i ciągnęłam z całych sil ale zamiast pnia bzu wysunął się jakiś korzeń innego krzaczora i z całej siły uderzył mnie w oko. Efekt następujący. - uszkodzona rogówka;(. Przyznam, ze wizyta i jej czas na oddziale ratunkowy w naszym gdańskim szpitalu była udana. Szybko, sprawnie i miło (wbrew utartym opiniom że długo i gburowato). No coz dziś już z okiem jest lepiej i śmigam do pracy.
Zimne i mokre to lato, byłam dziś na działce, miałam sweterek a mimo to zmarzłam, nie pamiętam tak zimnego lipca choć trochę stąpam po tej ziemi.
moje sobotnie zakupy
Masz rację - zimno okropnie. U mnie teraz 12 stopni a niby lato...
ładne zakupy nowa żurawka do kolekcji?
jak nie wyrwiesz bratków i pozwolisz im się wysiać to jeszcze w tym roku będziesz mogła siewki poprzesadzać na docelowe miejsca - zdążą się ukorzenić i ładnie zimę przetrwają a wiosną same zakwitną tylko nie wypiel za szybko
Macham!