W cebule nie inwestuję bo jest ryzyko ze zostaną pożarte przez potwory. Jabłka prawie zebrane, nasiona też, będę wysiewać w sobotę nasiona z czosnków ozdobnych. Czytałam że jest szansa na to ze urosną.

Też liczę na to, że czosnek moje futrzaki wypłoszy Kupiłam 250 cebulek czosnku ozdobnego i zamierzam gdzieniegdzie powsadzać też prawdziwy - jadalny. Szkód nie widzę ( bo nic nie usycha ani nie ginie ) ale wiem, że są bo jak chodzę po rabatach to zapadam się w korytarze. A jak są, czyli czymś się żywią i nie jest to powietrze


Powodzenia w walce. Chociaż na pocieszenie Ci powiem ( sama też tak się pocieszam), że opurchlaków i turkuci raczej nie będziemy miały

Ławeczka pięknie się prezentuje, ale ja mogę tylko przy niej postać, bo doooopiero by się ugięła, gdybym pokusiła się usiąść na niej...