Trochę fotek z wczoraj

Jabłonka wygląda jakby ktoś ubrał ją w czerwone bombki, a to jej własne, osobiste jabłuszka
Rzadko spotykany widok

Już czuję brak ogrodu i słońca☺. Z nudów kombinuję. Wymyśliłam ze zrobię buta i anioła do ogrodu. Wyszedł "mokasyn" i żona stracha na wróble

U nas pogoda jesienna, wigilia była biała, w święta nie było już śladu po sniegu. Po świętach ciągle pada deszcz i jest plusowa temperatura. Nic nie zapowiada że Sylwester i Nowy Rok będą białe
Na szczęście dzień coraz dłuższy. Coraz bliżej do wiosny.
A wtedy będzie tak☺

Nowalijka napisał(a)

U nas pogoda jesienna, wigilia była biała, w święta nie było już śladu po sniegu. Po świętach ciągle pada deszcz i jest plusowa temperatura. Nic nie zapowiada że Sylwester i Nowy Rok będą białe
Na szczęście dzień coraz dłuższy. Coraz bliżej do wiosny.
A wtedy będzie tak☺

Witam i ja .
Ja też z tych tęskniących za wiosną. Widzę że energia Cię rozpiera i bardzo dużo działasz ogrodowo. Masz tyle pięknych róż. Szkoda że musisz się męczyć ze szkodnikami. U mnie na razie nie było takich "gości". Jeżeli się coś pojawia to goni to kot sąsiadów, który jest stałym bywalcem u nas.

Ach, moje ukochane brateczki, nie wyobrażam sobie mojego ogrodu bez nich
Ten widok szybciej przywoła wiosnę.
Koniecznie dorób drugi but, bo wyszedł fajnie.
I stracha na wróble do żony stracha na wróble
Korzystam z okazji i składam Ci życzenia noworoczne: wszystkiego dobrego i spełniania marzeń przez cały rok

Fajnie kombinujesz Mnie również brak ogrodu. U nas ciągle pada.
Rozumiem, że śniegu już nie ma?

Elu, ta zaprawa do tych ogrodowych dekoracji to jest cement, czy jakiś klej? Z czego ją robisz? Może wykorzystam czas zimą na coś podobnego.
Życzę Ci dobrego Nowego Roku.

Elu, życzę wszystkiego NAJLEPSZEGO w Nowym Roku

A co do cementowych figurek to bardzo mi się podobają...zwłaszcza pani w kapeluszu...

Też mam pomysł na taką "rzeźbę" do ogródka tylko w większym formacie...czy uda się do wiosny? Zobaczymy...