ja używam przegotowanej bo jest miększa, zdezynfekowana i kamień nie osadza się na ziemi - oraz foliowy namiot nie wymaga mycia ,
jak roślinki są starsze i jest ich więcej to już odpuszczam...
gdzieś kiedyś wyczytałam o tej przegotowanej wodzie, jak szukałam wskazówek jak wysiewać rośliny, ale nie wiem czy to wymóg konieczny... u mnie działało w zeszłym roku to powtarzam i w tym
Co tak wcześniej wstałaś? Ale z Ciebie ranny ptaszek. Nie wiedziałam,że można podlewać nasionka wodą przegotowaną, ale można się dużo od Was dowiedzieć. Ja jestem zadowolona i zachwycona łubinami , bo wschodzą i już nawet liście mają takie łubinowe. Wysiewałyście żagwin? Mi już wyszła ta roślinka dość gęsto, trzeba ją pikować? I kiedy do ziemi? Czy ona będzie kwitła w tym roku? Wypowiedzcie się na ten temat.
gar nie gar aby dzialalo.
Zoju a tak dzialam w temacie wegla jutro musze isc do apteki bo jak jakis domownik dostanie s...e to ni ma wegla
Jest na roslinkach.
Gosiu ja amatorka wiec moge nie miec racji ale czytalam ze zagwin kwitnie na drugi rok. Lubinu jeszcze nie wysiewalam choc mam nasiona. Wysieje je do gruntu w drugiej polowie kwietnia. Zoju dobrze zrobie?
Edit. A co do mojego wstawania. Jak tak wczesnie wstaje (5:30). Rano trzeba zaliczyc spacer z psina. Aza jest jak budzik. Codziennie o tej samej porze.