Zobacz jak chwasty nie rosną niby:

http://www.ogrodowisko.pl/watek/736-mata-przeciw-chwastom

Jeśli nie masz czasu na pielenie bez maty to nie będziesz pieliła i z matą. I chwasty i tak będą, a roślin może nie być.

No w sumie jak posadzę roślinki, to już tego pielenia będzie trochę mniej niż na gołej skarpie Obawiam się tylko, że gorzej będzie z tym wyściółkowaniem ( kora będzie zjeżdżać i u nas potrafi też porządnie wiać ) No i zgadzam się, że taka skarpa wygląda z matą mega badziewiasto. Dziękuję Danusiu za odpowiedź, spróbuję chyba powalczyć bez maty w takim razie.

Ja zdjełąm matę i od roku walczę z chwastami, ale jest ich coraz mniej faktycznie, roślinki szybko rosną a i ciągle dosadzam-swoją robię zimozielono-iglakowo-kolorowo więc mus dużo być-alem cierpliwa i już się nie mogę doczekać jej pielenia na wiosnęna całe szczęście wypieliłąm wszystko przed zimą więc myślę że nie będzie za dużo roboty

No na tej mojej skarpie to najpierw musowo Roundup

Tak, najpierw herbicyd, potem odczekaj aż nasiona wzejdą i znów powtórz i dopiero sadź. Korę tylko ulewa zmyje, normalny deszcze nie. Brawo za decyzję

Tak sobie myślę, to nie będzie dużo roboty Dasz radę. Tylko nie dopuść do wysiania się chwastów.

Kurcze i ja mam całe rabaty w macie ale mi Puśka jakbyła mała poszarpała i szpeci chciałam ściągaći kłaść od nowa, ale po przeczytaniu wątku stwierdzam że lepiej za tą kasę kupić kore. Jak nie zginę w chwastach będzie cudownie jak polegnę szlag mnie trafi, za to na próbę zresztą takąpodjełam już decyzję w tym roku tylko przód- zobaczymy

Daj grubo korę, no i pielenie na początku sezonu, żeby chwasty się nie wysiały. Ja wiem, duży ogród, ale ja bym na pewno dała radę pielić, tylko nie mam takiego ogrodu a mały.

Witam. Podzielę się swoimi spostrzeżeniami w sprawie mat. Kilka lat temu aby ułatwić sobie pracę ( mam bardzo duży ogród) przykryłam ziemie pomiędzy piwoniami kawałkami czarnej foli i obsypałam korą. Chwasty rosły nawet na foli, wiatr rozwiewał korę i wyglądało to fatalnie. W międzyczasie położyłam matę - szmatę na starą rabatkę. I zawsze był problem jak wsadzałam nowe rośliny. Pod matą - szmatą rzeczywiście jest klepisko. Rośliny słabiej rosną. Ziemia tak ubita, że trudno czasami wykopać dołek. Po przeczytaniu całego wątku wiem, że na wiosnę zlikwiduję matę. A dzięki Ogrodowisku mam wiele nowych pomysłów. Zgadzam się z Szefową, że jest to nienaturalne i nie służy roślinom.

pozdrawiam Ewa

Dzięki za kolejny głos

Danusiu ja też dam radę pielić
będę twarda mimo wielkości rabat