Mała kobietka w stosunku do rabaty i skalniaka ale jaka siłaczka
Działasz na całego. Podziwiam za ogrom pracy a ogród masz dużo większy jak ja więc tym bardziej chylę głowę.
W tym roku pewnie DOD nie będzie.Pierwszy raz odkąd są u nas organizowane.
Dziwnie będzie bez targów,wszak cały rok czekało się na nie.
Ania jesteś? No przecież , że Ty, bo poznaje
Fajnie, że jesteś, no ale mam nadzieję, że pokażesz co nieco
Targi podobno odwołane, szkoda, szkoda, bo przecież ryneczek funkcjonuje i przecież już luzują wszelkie obostrzenia. No ale takie imprezy masowe wszystkie poodwoływali.
No to mnie uradowałaś. Ptaszek wilga przepiękny, ten kolor, chyba przyjadę do Ciebie oglądać, bo u mnie nie ma takich cudnych okazów.Dzięki, sprawiłaś mi radość. Pozdrawiam i do zobaczenia.
No malutka jestem , tylko metr siedemdziesiąt z hakiem
A ile mnie jeszcze czeka kancikowania... przed hortensjami nie ruszone od zeszłego roku, przed samym domem muszę też już robić, bo różanecznik zacznie kwitnać i musi jakoś być schludnie wtedy, miskanty z boku domu pod murem też się proszą o ładny brzeg itd itd.
Nie zamieszkana konewkowa budka, raczej juz tak zostanie jako dekoracja.