Irenka a one mi nie zmarzną jak już są w rozkwicie?

Twoje w pąkach, to niedługo się rozwiną a jak wyjdzie słoneczko i spojrzysz na kwitnące ciemierniki to już poczujesz wiosnę
O to siewki szybciutko Ci zakwitły, nie pomyślałabym

Rozumiem brak teleobiektywu znam ten ból, raczej teraz nie kupię...mi się bardzo podobają twoje ptaszkpwe foty
Planujesz różankę, lubię różyczki, miło zobaczyć Twoją playlistę... życzę Ci szczęścia przy zamówieniach i zakładaniu różanki, podłoże będzie pierwsza klasa

Ja mam malutko. 13 odmian . W tym roku dojdą jeszcze 3.

Nie, kwitnie super i nawet dość długo.
Ale, jak się tnie pewnie więcej nowych gałązek puszcza, zobaczę, jak w tym roku ją ogarniemy

Piękne typy różane. Alchymist nie powtarza ale kwitnie długo i obficie. Tylko to potwór jest. Potrzebuje mocnych podpór. Iza Ursa go ciągle z dachu ściąga. Łucja z tego co kojarzę na drzewo go musiała dać.

To jak ona rośnie? Szeroko?
Po czym najlepiej ją puścić?

Jak już jest starsza to pewnie najlepsze by było odmłodzić i od dołu wyściąć najstarsze pędy.

U mnie też na drzewie, na sośnie czarnej

Ona głównie pnie się do góry, musi mieć solidną podporę, może po jakimś drzewie, albo metalowych kratkach?
Jak ma nowe przyrosty, to też idzie w szerokość, wtedy je skracam i kwitną obficie.
Ale podejrzewam, że można ją w ryzach trzymać i wtedy mocne cięcie po kwitnieniu.