Dzięki Kasiu za pochwałę i muszę Ci się przyznać do czegoś. Mam awersję do czytania instrukcji i wszystkie zdjęcia robiłam z ustawienia na "idiote". Ale jak patrzę na zdjęcia dziewczyn, wstyd mi się zrobiło. Ech ta moja ambicja... No cholera jest duża różnica. Coby nie tracić czasu na instrukcje (one pisane są dziwnym językiem) popatrzyłam we właściwościach zdjęć, które mi się podobają na szczegóły i ustawienia . I zaczęłam próbować przy ustawieniach ręcznych. Te zdjęcia to pierwsze moje nieudolne próby. I wiem, że jednak muszę poczytać tę instrukcję, bo nie wiem jak zmienić długość ogniskowej, tryb odmierzania, jednostki przesłony i takie inne istotne pierdoły. Ech, człowiek musi się całe życie uczyć .
Jest różnica w ujęciach, urok kwiatów jest większy, kwiat wyrazisty ale też subtelny. Moje zdjęcia z telefonu niech się schowają! Ja czasem wypożyczę lepszy aparat od dzieci, ale moja mobilizacja jest jakaś słomiana Nie mówiąc o ich wyrazie twarzy ??!! Skutecznie matkę zniechęca!
Wrzosowisko jest zachwycające! Jak ja lubię takie melanże!
Pragnę donieść, że ku mojej wielkiej radości zakwitły 2 z 3 sadzonek gaury, które mi wiosną wyrosły z siewu parapetowego. Nie może jej u mnie zabraknąć jest przepiękna!
Dziękuję Ewo za peany na jej cześć - zaprawdę słuszne!
Nie masz się co martwić. Dobrze Ci poszło.
Mój aparat niestety nie robi zdjęć makro. Nie ma też długiego obiektywu. Ciągle obiecuję sobie, że kupię jakiś nowocześniejszy i stale coś innego jest pilniejsze.
Jest spora różnica Filomeno, przede wszystkim kolory nie są przekłamane tak jak z automatu, no i ostrość lepsza. Muszę jeszcze nad tym popracować w wolnej chwili i się douczyć.
A Ty nie przesadzaj . Masz tak piękne rabaty i potrafisz wybrać takie ujęcia i światło, że zdjęcia z komórki pokazują doskonale mistrzostwo Twoich kompozycji. A dziećmi się nie przejmuj niech sobie stroją minki . Bierz aparat i próbuj, żaden kurs nie da tyle co praktyka i własne doświadczenia.
Gaurę zostaw na zimę tak jak jest, wiosną obetniesz krótko nad ziemią. Wstrzymasz się z pieleniem wkoło rośliny, siewki podobne są do rdestu. Jestem przekonana, że nawet te 3 roślinki dadzą spory samosiew. Też tak u mnie gaura zaczynała. A jak się zbuntuje, to wyślę Ci na wiosnę siewki. U mnie kiepska miejscami ziemia, więc latem część wybujałych sadzonek gaury obcięłam do połowy i wtedy ładnie zaczęła się krzewić .
Filomeno nie wiem czy moje zachwyty gaurą są przekonujące dla wszystkich, ale jest to bardzo wdzięczna i delikatna w budowie roślinka, kwitnie do mrozów i stanowi piękne dopełnienie każdej rabaty. Jej delikatny wygląd pasuje absolutnie do każdej rośliny i do róż i do traw . Tak samo jak dzika marchew, dla mnie absolutny ideał jeśli chodzi o urodę i budowę kwiatu no i te urzekające nasienniki. Od dawna się nią zachwycam.
Kasiu nie mam lustrzanki ani długiego obiektywu, to prosty aparat do pracy. Lepszy ma złodziej . Spróbuj na ręcznych ustawieniach robić zdjęcia, potraktuj to jak zabawę. Napisałam wcześniej, że poszłam na skróty i podglądnęłam ustawienia u innych we właściwościach. Ech to moje lenistwo .
No i fajną zabawę. Sama zobacz:
. I zaczęłam próbować przy ustawieniach ręcznych. Te zdjęcia to pierwsze moje nieudolne próby. I wiem, że jednak muszę poczytać tę instrukcję, bo nie wiem jak zmienić długość ogniskowej, tryb odmierzania, jednostki przesłony i takie inne istotne pierdoły. Ech, człowiek musi się całe życie uczyć 
Nie mówiąc o ich wyrazie twarzy ??!! Skutecznie matkę zniechęca!
